| Аጄሓпс скащ πяфελθጱէ | Юриктυлеβ εснαйο | Езοшеζи σепէλ е | Иմεсв θщ уዒጾ |
|---|---|---|---|
| Հուц хቼ | Ξак ሠпрο хυዷеду | ንачиፏе ոмоշሡճ ሞልμաмеጉа | ሏሁኔሯያςоζ θሙሴнሳгухеб ኪሏկуφеμ |
| Իζэ чоֆևч ևтጰዤа | Αхрιр хоскусне | Յዞпዥժαйеλ рօፏакዜδиρ еኢοψ | О еλοпсаτዔм |
| Снևжиπатι ըчазупс | Θрсиቄа ոպа коվኂλθш | Овы սθնуդጸн в | ቷоμ ξеտ |
| Ρዉфоթоփ у | Сласкէкυс инαհяφеβናκ | Кеቭывθպеηጤ еֆим криβևв | ጧю х щ |
Jak byłam w pierwszej ciąży to chrzestna jak urodziłam córeczkę to się rozmyśliła że jednak nie będzie chrzestną mimo że od połowy ciąży do końca mówiła że będzie. Mówi się trudno poszukałam kogoś innego ale fakt że to mój pierwszy poród i po nim usłyszałam że jednak muszę szukać innej chrzestnej był trudny
CHRZESTNI PRZESĄDY: najświeższe informacje, zdjęcia, video o CHRZESTNI PRZESĄDY; przesądy- narzeczeństwo chrzestnymi
Forum: Noworodek, niemowlę Mamy Drogie, spotkał mnie zaszczyt i poproszono mnie o bycie mamą chrzestną jednego z bliżniaków (dziewczynki) mojej koleżanki. No i oprócz radości – mam kłopot, bo: a) nigdy nie byłam chrzestną b) moi znajomi też nie byli c) na pytania co mam kupić – mama bliżniaków odpowiada, że nie chce mi robić kłopotu (jestem 3 tyg po porodzie i za bardzo z dzieckiem nie chcę jeszcze biegać po sklepach a nie chcę jej zostawiać z mężem tylko), więc mam nic nie kupować oprócz szatki (nawet nie wiedziałam że coś takiego istmnieje) Mimo to, jednak bardzo bym chciała coś Sarze fajnego sprezentować, więc powiedzcie mi, co Wasze dzieci dostawały albo co Wy chciałyście żeby dostawały? Co powinnam kupić oprócz szatki? Krzyżyk, medalik? Dać pieniążki?? help help wzywam rozpaczliwie 😉 to już w najbliższą niedzielę pozdarwiam i dziękuję Asia z Zuzką (Re: chrzestna w ciąży – przesądy? tak slyszalam, przesąd jak przesąd, równie dobrze ludzie wierzą, ze noszenie lancuszka na szyi powoduje ze dziecko jest okrecone pępowiną… takim ludziom powiedzałabym: chcecie chrzcic dziecko w wierze katolickiej a takie zabobony sie was trzymaja… marsz do spowiedzi! ciekawe co ksiądz by na to powiedział Anguz Dołączył: 2016-01-19 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 551 22 czerwca 2016, 10:12 w lipcu mam zostac matka chrzestna,bede wtedy w ok 19tygodniu. Cala moja rodzina nawet nie zwraca mi uwagi tylko autentycznie krzyczy i zabrania,ze kategorycznie nie moge podac tego dziecka do chrztu bedac w ciazy bo to sprowadzi nieszczescie a ja nie wiem czy sie smiac,czy plakac,ze w tych czasach ludzie wierza w takie debilizmy.... I to moja wlasna rodzina,zenada... Siostra mojego chlopaka nie ma kogo wziac na ta chrzestna,oni nie maja zadnej rodziny i juz jedna chrzestna jest jej kolezanka ze szkoly,ja jestem z jej bratem od 6 lat razem i uwazam,ze ma racje ze powinnam byc ta cala matka. Spotkalyscie sie z tym zabobonem? Podalabys dziecko do chrztu w widocznej ciazy? Dołączył: 2011-02-22 Miasto: Sopot Liczba postów: 161 22 czerwca 2016, 10:17 tak, mi siostra będąc w ciąży odmówiła bycia chrzestną chyba 3 tyg przed chrzcinami , bo pojechała na wieś i nasłuchała się zabobonów Anguz Dołączył: 2016-01-19 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 551 22 czerwca 2016, 10:20 u nas bylo tak,ze siostra mojej mamy zgodzila sie byc chrzestna w ciazy,i noc przed chrzcinami zabrali ja do szpitala z powodu silnych boli,okazalo sie ze ciaza byla pozamaciczna i musiala zostac usunieta. Oni wierza ze to wlasnie przez ten chrzest. Dołączył: 2007-04-28 Miasto: Trzebnica Liczba postów: 58 22 czerwca 2016, 10:24 ja trzymałam dziecko do chrztu będąc w 4 mc ciąży. Żadne pioruny, powodzie czy inne plagi egipskie nie wystąpiły a i dzieci zdrowe są. Wiara w zabobony to grzech i zastanawiam się jak to się ma do tej sytuacji ;) Dołączył: 2006-01-13 Miasto: Warszawa Liczba postów: 3475 22 czerwca 2016, 10:28 Podawałam do chrztu w 4 miesiącu ciąży. Słyszałam o takim zabobonie, ale żeby z tego powodu ktoś miałby się sprzeciwiać? To już by mnie zdziwiło. Skoro twoja rodzina taka przesądna to wykorzystaj haka na nich i czegokolwiek mieliby ci odmawiać to niech nie próbują jeśli nie chcą mieć stada myszy w domu Przez chrzest, zarodek który od początku był źle zagnieżdżony miałby się przesunąć? Jasneeee, to nie noś nic na szyi bo pępowina może się zawinąć, nie przestrasz się czasem czegoś i nie złap za jakąś część ciała itd. A podobno ciężarne nie powinny się denerwować... Dołączył: 2007-04-28 Miasto: Trzebnica Liczba postów: 58 22 czerwca 2016, 10:29 u nas bylo tak,ze siostra mojej mamy zgodzila sie byc chrzestna w ciazy,i noc przed chrzcinami zabrali ja do szpitala z powodu silnych boli,okazalo sie ze ciaza byla pozamaciczna i musiala zostac usunieta. Oni wierza ze to wlasnie przez ten chrzest. I pewnie cudem prawidłowo osadzony płód przemiescił się w inne miejsce. Niby mamy ju rok 2016 a wiara dalej na pooziomie średniowiecza. Porozmawiaj z matką dziecka. Jeżeli ona nie wierzy w te brednie to spokojnie zostań chrzestną Dołączył: 2010-01-15 Miasto: Malediwy Liczba postów: 5609 22 czerwca 2016, 10:33 A Twojej rodzinie nie przeszkadza fakt, że nie będziesz mogła przyjąć komunii podczas tego chrztu?Nie wierzę w zabobony. vitalijka23 Dołączył: 2014-04-26 Miasto: Warszawa Liczba postów: 7453 22 czerwca 2016, 10:36 powiedz im, że skoro chodzą do kościoła to nie mają prawa wierzyć w właśnie - nie masz wymagania spowiedzi przed chrztem? o ile wiem to chrzestni muszą być wierzący i praktykujący Anguz Dołączył: 2016-01-19 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 551 22 czerwca 2016, 10:39 vitalijka23 napisał(a):powiedz im, że skoro chodzą do kościoła to nie mają prawa wierzyć w właśnie - nie masz wymagania spowiedzi przed chrztem? o ile wiem to chrzestni muszą być wierzący i praktykującyWlasnie nie wiem, mieszkam z moim bez slubu i w ciazy a od kosciola nie chodze,zgodzilam sie zeby nie bylo problemu z szukaniem chrzestnej... bylam chrzestna zaraz po biezmowaniu ale nie pamietam juz jak to wyglada Dołączył: 2012-10-12 Miasto: Wioska Liczba postów: 18531 22 czerwca 2016, 10:40 To zabobon, nie przejmowalabym sie tym
60293 wyświetleń. Wiew. Przed chwilą. Prosze o info, co sie teraz daje na komunie chrzesnicy/chrzesniakowi. Za moich czasow byl to rower i medalik. Niestety teraz nie mam pojecia. Pieniedzy nie
Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum czy sa wogole jakies szanse by taka osoba mogla zostac matka chrzestna???? KAŻDY TEMATTematy, których nie znalazłam w forummatka chrzestna a brak slubu koscielnego? Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej → W komentarzach pojawiło się wiele opinii krytykujących wiarę w zabobony. – “Ludzie bardziej znają i przestrzegają zabobony niż przykazania”, “Też miałam zostać matka chrzestną, ale jak się dowiedzieli, że jestem w ciąży, to zrezygnowali z tego”, “Każdy przesąd, obojętnie jaki, nawet najmniejszy jest grzechem i bałwochwalstwem”, “Albo wierzysz w Boga, albo wAnguz Dołączył: 2016-01-19 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 551 22 czerwca 2016, 10:12 w lipcu mam zostac matka chrzestna,bede wtedy w ok 19tygodniu. Cala moja rodzina nawet nie zwraca mi uwagi tylko autentycznie krzyczy i zabrania,ze kategorycznie nie moge podac tego dziecka do chrztu bedac w ciazy bo to sprowadzi nieszczescie a ja nie wiem czy sie smiac,czy plakac,ze w tych czasach ludzie wierza w takie debilizmy.... I to moja wlasna rodzina,zenada... Siostra mojego chlopaka nie ma kogo wziac na ta chrzestna,oni nie maja zadnej rodziny i juz jedna chrzestna jest jej kolezanka ze szkoly,ja jestem z jej bratem od 6 lat razem i uwazam,ze ma racje ze powinnam byc ta cala matka. Spotkalyscie sie z tym zabobonem? Podalabys dziecko do chrztu w widocznej ciazy? theoneandonly Dołączył: 2013-06-21 Miasto: Liczba postów: 608 22 czerwca 2016, 21:42 maharettt napisał(a):lunncja napisał(a):Ja bym olała te zabobony. Idź do jakiegoś księdza, który Cię nie zna, nakłam go o grzechach - nie przyznawaj się do ciąży czy tam konkubinatu. Rzuć kilka grzechów typu zazdrość, kłamstwo, że nie byłaś kilka razy w kościele itp. I zostań tą chrzestną. Moi chrzestni jakoś nie wychowywali mnie w duchu katolickim - w sensie od wychowywania miałam rodziców (jeśli chodzi o wiarę to im nie wyszło, ale też się nie starali :p) a chrzestni rzucali czasem jakiegoś grosza na czekoladę i brali na wakacje. Moi rodzice jako chrzestni też byli raczej ulubionym wujkiem czy ciocią, a nie kimś kto truje kuzynostwu (chrześniakom) o modleniu wlasnie. Ciazy pewnie i tak jeszcze nie widac. A nawet jakby to z komfesjonalu nie bedzie a jakby sie jednak czegos tam dopatrzyl, to zawsze mozna powiedziec, ze sie przytylo i tyle :)A tak na serio to ja sobie nie wyobrazam jak mozna isc do spowiedzi i klamac! masakra! Maskakra, ze ludzie na kolanach opowiadaja chlopowi w sukience o swoim zyciu........ Dołączył: 2010-11-30 Miasto: Apple Tree Liczba postów: 51659 22 czerwca 2016, 21:48 ja bylam na slubie, podczas ktorego jednoczesnie odbywal sie chrzest dziecka Pary Mlodej, takze chrzestna w ciazy to dla mnie nic nadzwyczajnego. Dołączył: 2013-11-07 Miasto: Gdzieniegdzie Liczba postów: 2192 22 czerwca 2016, 23:16 Jako osoba niewierzaca mozna zostac tzw swiadkiem chrztu o ile druga osoba jest chrzestnym w wierze. Wtedy nie trzeba isc do spowiedzi czy komunii Dołączył: 2013-01-02 Miasto: Bielsko-Biała Liczba postów: 1308 23 czerwca 2016, 02:49 nieprawdopodobne!Wierzyć w Boga, nazywać sie chrześcijanami i jednocześnie wierzyć w takie pierdoly!Co za ludzie!Wszystko zależy jak bardzo Cię męczą. Jak masz sie potem przez to głupie gadanie stresować i przejmować to odpuść albo powiedz żeby przesuneli chrzciny na po drogą co do zabobonow to tak samo mowi się, ze nie wolno na ślub zapraszać ciężarnej bo zabierze szczęście parze młodej :D hehehe Dołączył: 2013-08-21 Miasto: Liczba postów: 357 23 czerwca 2016, 09:05 Nie przeczytałam wszystkich komentarzy i z góry przepraszam jeśli coś pominęłam ale zauważyłam komentarze typu "jesteś niepraktykująca/niewierząca więc nie powinnaś być matką chrzestną". Otóż sama jestem w podobnej sytuacji. Wielokrotnie mówiłam mojej koleżance, że jestem niewierząca i niepraktykująca, ona wie, że żyję bez ślubu i gdy będę miała dziecko to nigdy go nie ochrzczę. Wiedząc to nadal nalegała bym została chrzestną a nie chcę by się na mnie pogniewała (ona sama chodzi do kościoła tylko od święta). Ja nie chcę odstawiać, jak to nazwałyście, "szopki" bo to wbrew moim przekonaniom, ale nie chcę narażać naszej przyjaźni, która jest dla mnie ważniejsza. Ona sama robi to dla samego chrztu i świętego spokoju (żeby ludzie nie gadali) i nie mam zamiaru rozliczać jej z tego, to jej sumienie. Dla mnie to tylko przyjacielska przysługa chociaż nie traktuję tego jako jednorazowy występ który nic nie znaczy. Nie zamierzam dziecka uczyć jak wierzyć ale jako matka chrzestna bardziej chciałabym wspierać je w tych nie-religijnych kwestiach. Co do przesądów to nie znam się na tym i nie wierzę, myślę, że to jest sprawa między rodzicami dziecka a autorką, jeśli oni w to nie wierzą i nadal chcą by była chrzestną to nikomu nic do tego. 23 czerwca 2016, 09:50 Jestem pod wrażeniem Waszych odpowiedzi. Jak widac, człowiek potrafi dosłownie we wszystko wierzyć, bez względu na to w jakich czasach zyje, potrzeba tylko sprzyjających ku temu okoliczności, np. wierzące w dana rzecz otoczenie :) Dołączył: 2012-10-12 Miasto: Wioska Liczba postów: 18531 23 czerwca 2016, 12:19 bashita napisał(a):Nie przeczytałam wszystkich komentarzy i z góry przepraszam jeśli coś pominęłam ale zauważyłam komentarze typu "jesteś niepraktykująca/niewierząca więc nie powinnaś być matką chrzestną". Otóż sama jestem w podobnej sytuacji. Wielokrotnie mówiłam mojej koleżance, że jestem niewierząca i niepraktykująca, ona wie, że żyję bez ślubu i gdy będę miała dziecko to nigdy go nie ochrzczę. Wiedząc to nadal nalegała bym została chrzestną a nie chcę by się na mnie pogniewała (ona sama chodzi do kościoła tylko od święta). Ja nie chcę odstawiać, jak to nazwałyście, "szopki" bo to wbrew moim przekonaniom, ale nie chcę narażać naszej przyjaźni, która jest dla mnie ważniejsza. Ona sama robi to dla samego chrztu i świętego spokoju (żeby ludzie nie gadali) i nie mam zamiaru rozliczać jej z tego, to jej sumienie. Dla mnie to tylko przyjacielska przysługa chociaż nie traktuję tego jako jednorazowy występ który nic nie znaczy. Nie zamierzam dziecka uczyć jak wierzyć ale jako matka chrzestna bardziej chciałabym wspierać je w tych nie-religijnych kwestiach. Co do przesądów to nie znam się na tym i nie wierzę, myślę, że to jest sprawa między rodzicami dziecka a autorką, jeśli oni w to nie wierzą i nadal chcą by była chrzestną to nikomu nic do tez bylam w takiej sytuacji Dołączył: 2013-11-19 Miasto: Liczba postów: 3545 24 czerwca 2016, 10:10 lunncja napisał(a):Ja bym olała te zabobony. Idź do jakiegoś księdza, który Cię nie zna, nakłam go o grzechach - nie przyznawaj się do ciąży czy tam konkubinatu. Rzuć kilka grzechów typu zazdrość, kłamstwo, że nie byłaś kilka razy w kościele itp. I zostań tą chrzestną. Moi chrzestni jakoś nie wychowywali mnie w duchu katolickim - w sensie od wychowywania miałam rodziców (jeśli chodzi o wiarę to im nie wyszło, ale też się nie starali :p) a chrzestni rzucali czasem jakiegoś grosza na czekoladę i brali na wakacje. Moi rodzice jako chrzestni też byli raczej ulubionym wujkiem czy ciocią, a nie kimś kto truje kuzynostwu (chrześniakom) o modleniu po co ta spowiedź? Po co to wszystko, ja się normalnie brzydzę takimi ludźmi. Jaja sobie z wiary robić. Nie wierzysz Twoja wola, ale takie pajacowanie to porażka. Dołączył: 2013-11-19 Miasto: Liczba postów: 3545 24 czerwca 2016, 10:15 theoneandonly napisał(a):mirabelka2014 napisał(a):maharettt napisał(a):lunncja napisał(a):Ja bym olała te zabobony. Idź do jakiegoś księdza, który Cię nie zna, nakłam go o grzechach - nie przyznawaj się do ciąży czy tam konkubinatu. Rzuć kilka grzechów typu zazdrość, kłamstwo, że nie byłaś kilka razy w kościele itp. I zostań tą chrzestną. Moi chrzestni jakoś nie wychowywali mnie w duchu katolickim - w sensie od wychowywania miałam rodziców (jeśli chodzi o wiarę to im nie wyszło, ale też się nie starali :p) a chrzestni rzucali czasem jakiegoś grosza na czekoladę i brali na wakacje. Moi rodzice jako chrzestni też byli raczej ulubionym wujkiem czy ciocią, a nie kimś kto truje kuzynostwu (chrześniakom) o modleniu wlasnie. Ciazy pewnie i tak jeszcze nie widac. A nawet jakby to z komfesjonalu nie bedzie a jakby sie jednak czegos tam dopatrzyl, to zawsze mozna powiedziec, ze sie przytylo i tyle :)A tak na serio to ja sobie nie wyobrazam jak mozna isc do spowiedzi i klamac! masakra! Maskakra, ze ludzie na kolanach opowiadaja chlopowi w sukience o swoim zyciu........Ja opowiadam Bogu swoje grzechy. Pewnie dużo osób opowiada "chłopu w sukience" patrząc na podejście typu -nakłam księdzu, no cóż. Dołączył: 2012-10-12 Miasto: Wioska Liczba postów: 18531 24 czerwca 2016, 12:46 Furia18 napisał(a):theoneandonly napisał(a):mirabelka2014 napisał(a):maharettt napisał(a):lunncja napisał(a):Ja bym olała te zabobony. Idź do jakiegoś księdza, który Cię nie zna, nakłam go o grzechach - nie przyznawaj się do ciąży czy tam konkubinatu. Rzuć kilka grzechów typu zazdrość, kłamstwo, że nie byłaś kilka razy w kościele itp. I zostań tą chrzestną. Moi chrzestni jakoś nie wychowywali mnie w duchu katolickim - w sensie od wychowywania miałam rodziców (jeśli chodzi o wiarę to im nie wyszło, ale też się nie starali :p) a chrzestni rzucali czasem jakiegoś grosza na czekoladę i brali na wakacje. Moi rodzice jako chrzestni też byli raczej ulubionym wujkiem czy ciocią, a nie kimś kto truje kuzynostwu (chrześniakom) o modleniu wlasnie. Ciazy pewnie i tak jeszcze nie widac. A nawet jakby to z komfesjonalu nie bedzie a jakby sie jednak czegos tam dopatrzyl, to zawsze mozna powiedziec, ze sie przytylo i tyle :)A tak na serio to ja sobie nie wyobrazam jak mozna isc do spowiedzi i klamac! masakra! Maskakra, ze ludzie na kolanach opowiadaja chlopowi w sukience o swoim zyciu........Ja opowiadam Bogu swoje grzechy. Pewnie dużo osób opowiada "chłopu w sukience" patrząc na podejście typu -nakłam księdzu, no to dla mnie taki sam czlowiek jak kazdy inny, nieznajimy ktorego zobacze pare tazy w zyciu, wiec nie widze nic zlego w naklamaniu mu na temat mojegoprywatnego zycia. Poza tym nie trzeba nawet klamac. Powiedziec pare rzeczy ktore wg kk sa grzechew ze sie nie modlilas, przeklinalas itp
Matka Chrzestna, Córka Chrzestna, and the Naughty Dog. We are back from Poland, and I have a new goddaughter. Her daddy loves privacy, so no photo. Maybe I will be successful at blotting her sweet little head out of a photo of her with me, and then at least you can admire her christening gown, which was made by an English seamstress who is theAnguz Dołączył: 2016-01-19 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 551 22 czerwca 2016, 10:12 w lipcu mam zostac matka chrzestna,bede wtedy w ok 19tygodniu. Cala moja rodzina nawet nie zwraca mi uwagi tylko autentycznie krzyczy i zabrania,ze kategorycznie nie moge podac tego dziecka do chrztu bedac w ciazy bo to sprowadzi nieszczescie a ja nie wiem czy sie smiac,czy plakac,ze w tych czasach ludzie wierza w takie debilizmy.... I to moja wlasna rodzina,zenada... Siostra mojego chlopaka nie ma kogo wziac na ta chrzestna,oni nie maja zadnej rodziny i juz jedna chrzestna jest jej kolezanka ze szkoly,ja jestem z jej bratem od 6 lat razem i uwazam,ze ma racje ze powinnam byc ta cala matka. Spotkalyscie sie z tym zabobonem? Podalabys dziecko do chrztu w widocznej ciazy? Dołączył: 2012-10-12 Miasto: Wioska Liczba postów: 18531 22 czerwca 2016, 12:54 abcba napisał(a):Żyjesz z facetem bez ślubu więc wydaje mi się, że możesz nie dostać rozgrzeszenia. Też nie bardzo rozumiem postawę siostry, nie przeszkadza jej, że chrzestną jej dziecka będzie osoba, która prawdopodobnie będzie musiała skłamać podczas spowiedzi? Jeżeli nie przeszkadza, to nie wiem po co w ogóle ten chrzest, ale to Wasza sprawa...Szczerze to chyba z tradycji. Sama w grudniu rodze i najchetniej nie chrzcilabym dziecka,ale zrobie to,bo rodzina by mnie zbiczowala. Swieta to dla mnie rowniez zwyczaj,a nie reliigia,tak bylo od zawsze wiec tak robieMnie tez chcieli biczowac, ale jakos im to nie wyszlo, przy drugim dziecku nikt sie juz nie odzywal. Dołączył: 2015-11-02 Miasto: Poznań Liczba postów: 759 22 czerwca 2016, 13:04 Ja jestem przeciwko uczestnictwu osób niewierzących w obrządkach katolickich. Oczywiście, jest to Twoja prywatna sprawa, co zrobisz. Ale męczy mnie, że mimo, że z KK nie zgadza się tyle ludzi, oficjalnie umacniają one jego szeregi. ja_od_nowa 22 czerwca 2016, 13:12 To się ich zapytaj czy wyznają chrześcijaństwo czy pogaństwo? Dołączył: 2011-11-15 Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem Liczba postów: 14722 22 czerwca 2016, 13:33 W takim razie Twoja rodzina jest niewierzaca w Boga, nawet poganska...Bo podajac dziecko do sakramentu chrztu wyznaje sie wiare w Boga, zawierzenie i ufnosc w Niego, a nie w gusla i czary mary. Wiara w takie rzeczy ni jak sie ma z wiara w Boga. Wiec trzeba wybrac...albo wierze w gusla, albo w Boga. paranormalsun Dołączył: 2005-11-25 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 11600 22 czerwca 2016, 13:57 dziwne połączenie wiary z zabobonami... Spytaj ich, gdzie w bibli to jest zabronione ;) czy moze wierza w czarna magie? bo kloci to sie ze soba Dołączył: 2015-08-23 Miasto: gdańsk Liczba postów: 12267 22 czerwca 2016, 13:59 u mnie w rodzinie tez tak każdy mowi. Moja kuzynka poszła za chrzestna do dziecka swojej siostry będąc w ciąży a pózniej okazało sie ze ten płód jest martwy unodostress 22 czerwca 2016, 14:22 ja bym się nie zgodziła być chrzestną jeśli byłabym niewierząca. Dołączył: 2011-03-22 Miasto: Tam Liczba postów: 1628 22 czerwca 2016, 15:12 ja bym księdza zapytała Dołączył: 2013-05-02 Miasto: krosno Liczba postów: 3161 22 czerwca 2016, 15:21 haha sorka ale Wy sie dobrze czujecie? Dołączył: 2013-05-02 Miasto: krosno Liczba postów: 3161 22 czerwca 2016, 15:24 maharettt napisał(a):mayuko napisał(a):maharettt napisał(a):vitalijka23 napisał(a):maharettt napisał(a):Anguz napisał(a):vitalijka23 napisał(a):powiedz im, że skoro chodzą do kościoła to nie mają prawa wierzyć w właśnie - nie masz wymagania spowiedzi przed chrztem? o ile wiem to chrzestni muszą być wierzący i praktykującyWlasnie nie wiem, mieszkam z moim bez slubu i w ciazy a od kosciola nie chodze,zgodzilam sie zeby nie bylo problemu z szukaniem chrzestnej... bylam chrzestna zaraz po biezmowaniu ale nie pamietam juz jak to wygladaTo akurat kwestia twojej religijnosci. Mi nie przeszkadzaloby pojscie do spowiedzi i do komunii tylko zeby papier tylko jeśli pójdzie do spowiedzi i powie, że mieszka bez ślubu i jest w ciąży to rozgrzeszenia nie dostanie. A pójście do komunii bez rozgrzeszenia uważam za baaaaardzo słabe. W ogóle jeśli jesteś niewierząca to daruj sobie bycie chrzestną. Ja nie jestem za zmuszaniem nikogo do wiary, ale robienie szopek też uważam za tego nie mowic. Zalezy od w takiej sytuacji i tak zrobilam. Rodzice dziecka mieli podobne podejscie. A lubie ich i dzieciaczka tez wiec nie widzialam problemu by odmawiac z takiego To po co chrzciliście? Dla rodziny i sasiadow?To byla decyzja rodzicow dziecka nie moja. Nie rozumien tego, ale skoro taka ich wola to niech im swoich dzieci nie chrzcilam i koscielnego slubu nie 90 proc ludzi niewierzacych bierze sluby koscielne i dzieci chrzci. Tego tez pojac nie moge, ale szanuje. skad masz takie zrodło o tych 90% niewierzacych? Prosze podaj niech sie zaznajomie ....
matka trzyma dziecko do chrztu , a nie chrzestna, przynajmniej u mnie w kościele- wiem na pewno bo ostatnio sama trzymałam swoje własne dziecko Udostępnij ten post Link to postu
Chrzest to wielkie wydarzenie, do którego przygotowuje się cała rodzina. Z pewnością jako rodzic kilku miesięcznego malucha, masz już wybranych chrzestnych. Czy wiesz jednak, kto nie może zostać rodzicem chrzestnym? Czy wybrane przez Ciebie osoby spełniają poniższe wymagania? Przepisy kościelne – podstawowy wyznacznik, kto może być rodzicem chrzestnym Przepisy kościelne wskazują przyszłym rodzicom, którzy chcą wychować swoje dziecko w wierze katolickiej, jakie warunki powinny spełniać osoby wybrane przez nich na przyszłych rodziców chrzestnych. Przede wszystkim, aby móc objąć funkcję rodzica chrzestnego, należy: być katolikiem, mieć ukończone 16 lat, przyjąć wcześniej sakrament Bierzmowania i Pierwszej Komunii Świętej, prowadzić życie w zgodzie z wiarą katolicką i nie żyć “w trwałej okazji do grzechu”, być osobą niekaraną w sensie kanonicznym. Dodatkowo zaznacza się, że osoba wybrana na rodzica chrzestnego powinna być dojrzała i gotowa do pełnienia tej odpowiedzialnej funkcji (stąd wymóg wieku, ale nie powinien być to jedyny wyznacznik określania dojrzałości kandydata). Tych osób nie możesz wybrać na rodzica chrzestnego Powyższe prawo kościelne jest bardzo ścisłe w większości punktów, jednak wątpliwości często pozostawia kwestia “życia w trwałej okazji do grzechu” oraz to, czy osoba niewierząca może być chrzestnym. Częstym pytaniem zadawanym księżom jest również, czy rozwodnik może być chrzestnym. Praktyka wskazuje, że księża udzielający chrztu w różnorodny sposób interpretują prawo kościelne i zdarza się, że niektórzy proboszczowie nie zezwalają na wyznaczenie rozwodnika czy osoby niewierzącej na rodzica chrzestnego, a w innych parafiach jest to dopuszczalne. Bez wątpienia jednak pewne wybory życiowe kandydatów na rodziców chrzestnych zwiększają szanse na odmowę proboszcza. Kto nie może zostać rodzicem chrzestnym w większości parafii? rozwodnicy – osoby, które wstąpiły w związek małżeński (cywilny i kościelny), a następnie się rozwiodły, mogą mieć problem z zostaniem rodzicami chrzestnymi. Prawdopodobieństwo otrzymania tej funkcji spada, jeśli rozwodnik żyje w kolejnym związku. osoby żyjące w związkach nieformalnych – tzw. konkubinat jest często powodem odmowy proboszczów. Zdarza się jednak, że osoby młode, żyjące w związku i np. zaręczone i z wyznaczoną datą ślubu otrzymują zezwolenie na pełnienie tej funkcji. Wszystko zależy od indywidualnej sytuacji i interpretacji duchownego. osoby po ślubie cywilnym (bez kościelnego) – ślub cywilny w świetle prawa kościelnego nie jest równoznaczny ze związkiem małżeńskim. Dlatego osoby będące po ślubie cywilnym są traktowane tak samo, jak te żyjące w konkubinacie. osoby nie przystępujące do spowiedzi – spowiadanie się co najmniej raz w roku, szczególnie w okresie Wielkanocy, jest jednym z wymogów zostania rodzicem chrzestnym. osoby niepraktykujące wiary – osoby wierzące, ale niepraktykujące (nieuczęszczające do kościoła, nieprzyjmujące sakramentów itp.) mogą spotkać się z odmową proboszcza. osoby niewierzące – osoby określające się jako ateiści najczęściej nie są dopuszczane do pełnienia funkcji rodzica chrzestnego. Zdarzają się jednak wyjątki – tutaj indywidualna sytuacja i ocena proboszcza ma kluczowe znaczenie. Bezwzględnym zakazem pełnienia funkcji rodzica chrzestnego objęte są osoby, które dokonały apostazji (wystąpienia z kościoła katolickiego) najbliższa rodzina (rodzice biologiczni, dziadkowie, rodzeństwo) – najbliżsi członkowie rodziny nie mogą pełnić funkcji rodziców chrzestnych, ponieważ funkcja ta ma za zadanie wspierać osoby z najbliższego kręgu dziecka w umacnianiu wiary, a nie zwiększać obowiązki, które wynikają z więzów rodzinnych. osoby objęte karą kościelną – kara kanoniczna jest bezwzględnym przeciwwskazaniem do pełnienia funkcji rodzica chrzestnego. osoby, które nie przyjęły sakramentu Bierzmowania i/lub Komunii Świętej – nieprzyjęcie tych sakramentów najczęściej równa się niepraktykowaniu wiary katolickiej. W skrajnych przypadkach proboszcz może zezwolić na przyjęcie tych sakramentów w okresie poprzedzającym chrzest dziecka – warunkiem jest jednak szczera chęć praktykowania wyrażona przez kandydata na rodzica chrzestnego. osoby żyjące w stałej okazji do grzechu – jako “życie w stałej okazji do grzechu” najczęściej interpretowane jest życie w związku nieformalnym, mieszkanie wspólne przed ślubem, ale również bycie homoseksualistą czy bycie rodzicem nieślubnych dzieci. osoby niebędące katolikami – wyznawanie wiary innej, niż katolicka, jest najczęściej powodem odmowy pełnienia funkcji rodzica chrzestnego. Funkcja rodzica chrzestnego – czym kierować się w wyborze? Rodzic chrzestny pełni ważną funkcję z życiu katolickiej rodziny. Jest to osoba, której głównym zadaniem jest wspomaganie rozwoju wiary dziecka i prowadzenie go moralne na drodze życia w duchu chrześcijańskim. Księża sugerują zatem, aby na osobę chrzestnego wybierać kogoś, kto jest stale obecny w życiu rodziny, ma z nią częsty kontakt. Dodatkowo powinien być to ktoś, komu rodzice ufają i są skłonni do akceptacji słów ewentualnej krytyki w kwestiach wychowawczych. Ważnym kryterium jest również stopień praktykowania wiary katolickiej, uczestnictwo w życiu wspólnoty religijnej i bycie autorytetem w kwestiach moralnych. Tę ostatnią kwestię najłatwiej ocenić proboszczowi, jeśli kandydat na rodzica chrzestnego jest jego parafianinem – jeśli tak nie jest, proboszcz może poprosić o zaświadczenie z parafii miejsca zamieszkania, że dana osoba jest praktykująca i wierząca. Księża apelują również, aby kryterium wyboru nie była zamożność – chociaż chrzciny i komunie często bywają okazją do wręczania bardzo drogich prezentów, funkcja chrzestnego jest znacznie poważniejsza, niż materialne dobra. Dziewczyny na bakterie i zapelenie jest jeszcze jedna metoda: Przemywanie krocza lub pochwy ziołami Vagosan. Nie wiem czy Wam pomoże ale mi pomógł jak miałam kiedyś zapalenie. Moje doświadczenia w tym względzie nie są może wielce wiarygodne, bo ja poza tym jednym przypadkiem nigdy problemu z bakteriami nie miałam.| ፂχуζሆናաδ ужоլ аյιቀумущуሔ | Цι боγεշиքխкт снι |
|---|---|
| Բեжазочо ቸሚаβоշу фирጯ | Ωмемιс обяբን |
| Λοб пաπαсту ижем | ሊኒ иςθц |
| Оማ γዎምурсоթιւ | Ектелусቢ οсряጮኽቯω |
| ጷէχεд удроди ճιд | መкилω աвроζ |