Zarabianie na giełdzie przy pomocy opcji jest o wiele prostsze niż może się wydawać. Opcje CALL i PUT dają niesamowitą możliwość hedgingu, ograniczania ryzyka transakcji czy zastosowania sporej dźwigni finansowej. Opcje są tak bardzo pożądane, bo często przynoszą zyski rzędu 200–300% w kilka tygodni lub miesięcy. Na tym polega cała ich magia. W tym artykule dowiesz się gdzie i jak kupić opcje, a także poznasz czym dokładnie są i jak działają te kultowe instrumenty same w sobie są jedynie instrumentem, tak jak certyfikaty inwestycyjne czy fundusze indeksowe ETF. W rzeczywistości nie inwestujemy więc w same opcje, lecz w to, na co są one wystawione. A opcje wystawiane są niemal na wszystko: akcje, waluty, towary, surowce, indeksy, ETF-y i tak też:Jak wystawiać i sprzedawać opcje CALL oraz PUTDefinicje potrzebne, aby w pełni zrozumieć działanie opcjiZarabianie na zmienności – strategie straddle i strangleHandlowanie spreadami – cztery popularne strategie opcyjneRolowanie opcji do spreada, żeby zwiększyć zyski i zmniejszyć stratyOpcja to rodzaj umowy pomiędzy obiema stronami transakcji, w której jedna z nich zobowiązuje się sprzedać drugiej stronie określony towar po z góry określonej cenie i przed z góry określonym terminem, inkasując za to CALL pozwalają ich właścicielowi w przyszłości kupić dany towar po ustalonej z góry cenie, a opcje PUT pozwalają sprzedać ten towar po wcześniej określonej bardziej po ludzku, gdy mam kupioną opcję CALL na ropę z ceną wykonania 50 USD, to ta cena zawsze jest stała, bez względu na to, ile wynosi akurat cena ropy na rynku. Czyli jeśli tydzień po tym jak kupiłem swoje opcje, rynkowa cena ropy wzrośnie do 60 USD, to ja w dalszym ciągu dzięki moim opcjom mogę kupić ropę za 50 USD, żeby zaraz odsprzedać ją na rynku po 60 USD i skasować 10 USD cena ropy natomiast wynosi aktualnie 40 USD, to dalej mam prawo (ale nie obowiązek!) skorzystać z moich opcji, żeby kupić ropę po z góry ustalonej cenie, czyli 50 USD. Nikt tak oczywiście nie robi i jeśli cena na rynku jest akurat niższa niż cena wykonania moich opcji, to zapominam o nich i pozwalam im opcja ma termin wygaśnięcia — od jednego dnia do kilku lat. W tym czasie można skorzystać z prawa do zakupu (opcje CALL) lub do sprzedaży (opcje PUT) albo nie skorzystać w ogóle. Jeśli z tego prawa nie skorzystamy, to nie musimy nic robić. Opcja wygasa sama, a naszą stratą jest cena jaką za nią opcjami PUT jest dokładnie tak samo, tylko odwrotnie. Opcje PUT pozwalają grać na spadki danego waloru. Dokładniej wyjaśnię to na praktycznym case study w drugiej części tekstu. Działanie opcji CALL na przykładzie zakupu akcjiZałóżmy, że chcemy zainwestować w akcje firmy X, które w tym momencie kosztują 100 zł za sztukę. Za dwa tygodnie firma ma opublikować sprawozdanie finansowe i liczymy, że wyniki będą bardzo korzystne, a kurs może pójść do góry nawet o 20%. Na naszą inwestycję mamy łącznie 1000 pierwszym przypadku możemy po prostu kupić akcje firmy X za 1000 zł i zacierać ręce na zarobek 200 zł, jeśli jej kurs rzeczywiście pójdzie do góry o 20%. Trzeba jednak liczyć się ze stratą niewiadomego poziomu, jeśli sprawozdanie finansowe okaże się nie tak dobre jak sądziliśmy. Dla ułatwienia przyjmijmy, że potencjalna strata również może wynieść 20%. W momencie, gdy wartość naszych akcji spadnie do 800 zł, po prostu sprzedamy je, aby powstrzymać dalsze drugim przypadku możemy kupić opcje na zakup akcji firmy X. Mówiąc inaczej kupujemy sobie prawo (ale nie konieczność) zakupu akcji firmy X w przyszłości po z góry wybranej przez nas cenie. Możemy na przykład wybrać opcje, które ważne będą przez kolejne trzy tygodnie i które dadzą nam prawo kupić w tym okresie akcje firmy X za 105 zł (liczymy w końcu, że kurs w tym czasie dojdzie co najmniej do 120 zł).Te wszystkie parametry są elastyczne i można je dostosowywać na własną rękę. W zależności od zmiany parametrów cena opcji także się w naszym przykładzie to zapamiętać, że choćby nie wiadomo co się stało z kursem akcji, my mamy święte prawo przez ten czas w dowolnie wybranym przez nas momencie kupić akcje dokładnie po cenie 105 że w naszym przypadku cena jednej opcji (która zazwyczaj pozwala na zakup 100 akcji) wynosi 2 zł/szt. Tak więc na zakup jednej opcji, która reprezentuje 100 akcji, wydajemy łącznie 200 zł. W ten sposób właśnie zaryzykowaliśmy utratę 20% kapitału początkowego, czyli tak samo jak w przypadku zakupu typowych więc teraz trzy warianty dalszych wydarzeń:1. Firma publikuje sprawozdanie finansowe, które jest bardzo korzystne. Kurs rośnie już pierwszego dnia dochodząc do bariery 105 zł. W tym momencie nasza opcja daje nam już prawo do kupienia akcji po cenie 105 zł. No ale to bez sensu, bo nic na tym nie zarobimy, a stracimy 200 zł, które wydaliśmy na zakup więc co stanie się dalej. Po drugim tygodniu kurs akcji dochodzi do 115 zł. I w tym momencie postanawiamy nie czekać na dalsze wzrosty do 120 zł, tylko już teraz skorzystać z opcji na zakup 100 szt. akcji po z góry ustalonej cenie 105 więc kupujemy 100 szt. akcji po cenie 105 zł (bo tak mamy napisane w kontrakcie na opcje) i od razu sprzedajemy te akcje na rynku po aktualnej cenie 115 zł, zarabiając na tym 10 zł na akcji (wynika to z różnicy cen 115 zł – 105 zł = 10 zł).Akcji było 100, a więc zarobiliśmy łącznie 1000 zł (10 zł x 100 szt. = 1000 zł). Od tego trzeba jednak odjąć koszty, które ponieśliśmy na zakup opcji, czyli 200 zł. Zostaje nam zatem 800 zł zarobku na w ciągu dwóch tygodni z początkowo zainwestowanych 200 zł zrobiliśmy 800 zł. 400% w dwa tygodnie!Gdybyśmy kupili tradycyjne akcje po cenie początkowej 100 zł za szt., inwestując te same 200 zł (za które moglibyśmy kupić tylko dwie akcje), to na tym samym wzroście ich kursu do 115 zł zarobilibyśmy… 30 zł. Kupując papiery za cały nasz początkowy kapitał 1000 zł, zarobilibyśmy 150 zł. To ciągle mało w porównaniu z zyskiem jaki dają z opcji byłby pięciokrotnie wyższy, gdybyśmy zamiast jednej kupili pięć opcji po 2 zł za łączną kwotę 1000 zł (2 zł x 100 szt. x 5 opcji = 1000 zł). Jednak trudno wtedy porównać oba typy transakcji, bo przy zakupie papierów wartościowych nie stracimy 100% kapitału na spadku ceny akcji, a w przypadku opcji już tak. Stąd w naszym przykładzie na opcje wydaliśmy jedynie 200 zł, czyli 20% całości posiadanego kapitału, które — realnie patrząc — mogliśmy także stracić na inwestycji bezpośrednio w Nie należy mylić sztuk opcji ze sztukami akcji, na zakup których te opcje pozwalają. Zazwyczaj jedna sztuka opcji (czyli jeden kontrakt) pozwala na zakup 100 sztuk instrumentu, na który opcja jest wystawiona. Tak więc jedna opcja po cenie 2 zł/szt. za instrument upoważnia do zakupu 100 sztuk instrumentu, ale za możliwość zakupu każdej pojedynczej sztuki instrumentu trzeba zapłacić 2 zł. W związku z tym łączny koszt zakupu jednej opcji o cenie 2 zł to tak naprawdę 200 W drugim przypadku firma publikuje kiepskie sprawozdanie. Kurs nie rośnie, lecz najpierw trochę spada, a potem utrzymuje się w okolicach 100 zł za akcję, ani razu nie sięgając bariery 105 zł. Opcje na zakup akcji pozostają więc niewykorzystane aż do końca ich trwania i tracimy nasze 200 zł, czyli 100% zainwestowanego W trzecim przypadku sprawozdanie finansowe firmy jest neutralne. Kurs akcji najpierw rusza do kwoty 107 zł, a potem spada do 106 zł. Zgodnie z kontraktem na opcje w każdym momencie możemy kupić akcje po cenie 105 zł, ale przy obecnym kursie 106 zł nie pokryje to kosztów, które ponieśliśmy na zakup się jednak, że kurs już wyżej nie pójdzie i trzeba ratować co się da. Korzystamy więc z opcji i kupujemy 100 szt. akcji po cenie 105 zł, by zaraz odsprzedać je na rynku po ich aktualnej cenie 106 zł. Zarabiamy na tym 100 zł (100 szt. x 1 zł zysku na akcji). Przypomnijmy, że na zakup opcji wydaliśmy 200 zł, a zarobiliśmy na nich jedynie 100 zł. Tak więc w rzeczywistości straciliśmy 50% rzadko kiedy wygasają w portfelu, częściej są odsprzedawane na rynkuWarto w tym miejscu dodać, że posiadając kupione opcje CALL lub PUT wcale nie trzeba czekać do terminu ich wygaśnięcia. Można je odsprzedać na rynku dużo wcześniej po to, aby zrealizować zyski lub uciąć straty (cena opcji zmienia się każdego dnia w zależności od zmian kursu instrumentu, na który została wystawiona).Tak naprawdę większość transakcji na opcjach zamykana jest przez inwestorów z zyskiem jeszcze przed terminem ich wygaśnięcia. Mało kto chce korzystać z prawa do zakupu akcji, nawet jeśli nastąpiło by to po korzystnej cenie. Zamiast tego spora część traderów woli po prostu odsprzedać swoje opcje na giełdzie jeśli uzna, że na wzroście ich cen zarobiła już wystarczająco dużo. Tak jest prościej, szybciej i dlatego, że wystarczy właściwie jedno kliknięcie na platformie transakcyjnej, podczas gdy w przypadku, jeśli chcemy skorzystać z prawa do zakupu akcji przed terminem wygaśnięcia, to musimy złożyć taką dyspozycję u brokera. Zazwyczaj odbywa się to telefonicznie przez infolinię, na którą najpierw trzeba się dodzwonić, a dodzwonić się do brokera w USA przed terminem wygasania opcji łatwo nie jest i czekanie na linii kosztuje dlatego, że zamknięcie transakcji na opcjach trwa ułamek sekundy, natomiast zgłoszenie chęci skorzystania z opcji i zakupu akcji trzeba złożyć parę godzin przed końcem sesji i potem poczekać na jego taniej dlatego, że za realizację prawa do skorzystania z opcji broker zazwyczaj życzy sobie opłaty kilkukrotnie wyższej niż za zwykłe zamknięcie tej samej transakcji. W przypadku mojego Sogotrader wykonanie prawa z opcji kosztuje 15 USD, podczas gdy prowizja za ich odsprzedaż przed wygaśnięciem tylko 5 realne przykłady zastosowania i wykorzystania opcji CALL i PUT do osiągnięcia różnych celów inwestycyjnychDlaczego właściwie ktoś miałby używać skomplikowanych opcji zamiast po prostu kupić akcje czy ETF na dany instrument? I tu właśnie zaczyna się magia, bo możliwość skorzystania z dźwigni to jedno, ale opcje pozwalają także na coś jeszcze. Chodzi o precyzyjne kontrolowanie ryzyka oraz możliwość hedgingu, czyli zabezpieczenia swoich pozycji poprzez dokupowanie opcji postaram się wyjaśnić o co w tym wszystkim chodzi na realnych, aktualnych i praktycznych przykładach zastosowania opcji, które pojawiły się w ciągu ostatnich pierwszy: Zastosowanie dużej dźwigni w transakcji krótkoterminowejTak wygląda aktualnie wykres złota (a raczej instrumentu SPDR Gold Trust, który ruch złota naśladuje):Tutaj pisałem dlaczego to dobry moment na transakcję spekulacyjną na złocie. Założenia są następujące:Wykorzystujemy opcje na instrument SPDR Gold Trust (GLD)Aktualna cena instrumentu GLD wynosi 120 USDLiczymy, że w ciągu miesiąca cena dojdzie do 130 USDKupujemy więc opcje CALL wygasające 25 listopada, czyli za miesiąc, z ceną wykonania (po której będziemy mogli kupić) ustawioną na 123,50 USD. Takie opcje w tym momencie kosztują akurat 1,04 USD za tylko jedną opcję, która pozwala na zakup 100 jednostek instrumentu, na który została wystawiona. Za opcję płacimy łącznie 104 USD (1,04 USD x 100 szt. = 104 USD).W ciągu najbliższych tygodni złoto odbija do góry tak jak założyliśmy, a naśladujący je instrument GLD osiąga cenę 128 USD. Uznajemy, że to nam wystarczy i postanawiamy skorzystać z opcji na zakup tego instrumentu po wcześniej ustalonej cenie wykonania, czyli 123,50. Kupujemy więc 100 sztuk (łączna wartość 12 350 USD) i od razu sprzedajemy po wyższej aktualnej cenie rynkowej 128 USD szt., co razem daje nam 12 800 ten sposób inkasujemy różnicę wynoszącą 450 USD (12 800 – 12 350 USD = 450 USD). Od tego odejmujemy jeszcze cenę, którą musieliśmy zapłacić na samym początku za zakup opcji (104 USD) i na czysto zostaje nam 346 że początkowo zainwestowaliśmy i zaryzykowaliśmy jedynie 104 USD, aby po kilku tygodniach osiągnąć zysk ponad 300%.Przykład drugi: Ograniczanie ryzyka przy spekulacji na ryzykownych akcjachTak wygląda w tym momencie wykres akcji Deutsche Banku:Tutaj pisałem dlaczego to dobry moment na transakcję spekulacyjną na akcjach Deutsche że wierzymy, iż akcje banku osiągnęły już dno, od którego zaczęły się odbijać. Chcielibyśmy w nie zainwestować, ale jednocześnie trochę boimy się, że bank rzeczywiście może upaść i wtedy stracimy cały kapitał, który włożyliśmy w jego akcje. Jeśli jednak bank nie upadnie, to zarobić na odbiciu można naprawdę dużo. Co by tu wymyślić, żeby i wilk był syty i owca cała? Oczywiście możemy użyć kurs DB wynosi 13,50 USDLiczymy, że w przyszłym roku kurs ten odbije i chociaż na chwilę wróci do poziomu co najmniej 25 USDGdyby tak się stało, to bez używania opcji, na każdej akcji kupionej za 13,50 USD, a której cena dojdzie do 25 USD, moglibyśmy zarobić 11,50 USD (25 – 13,50 = 11,50 USD), czyli osiągnąć zysk około 85%Gdyby jednak pogłoski o upadłości banku były prawdziwe, to stracimy wszystko, co zainwestowaliśmyDlatego, aby ograniczyć ryzyko i zmaksymalizować potencjalny zysk, postanawiamy zainwestować przy użyciu opcjiWybieramy opcje CALL na zakup akcji Deutsche Banku z ceną wykonania 18 USD. Opcje te wygasają dopiero 19 stycznia 2018 roku, a więc będziemy mieli cały 2017 rok, aby akcje banku odbiły do góry. Te konkretne opcje kosztują w tym momencie 1,30 USD szt., czyli łącznie 130 USD za jedną opcję pozwalającą na zakup 100 taką opcję i wydając na nią 130 USD w pewien sposób zabezpieczamy się przed upadłością banku, bo staje nam się to właściwie obojętne. W najgorszym wypadku, jeśli kurs runie, po prostu nie skorzystamy z naszej opcji zakupu akcji po cenie 18 USD i opcja wygaśnie, a my stracimy jedynie 130 USD, które za nią jednak w przypadku, gdyby kurs akcji DB poszedł do góry tak, jak zakładaliśmy i podczas tego albo następnego roku doszedł przynajmniej na moment do poziomu 25 USD?W takim wypadku pewnie od razu skorzystamy z naszych opcji, które pozwalają na zakup akcji DB po cenie 18 USD. Tak więc czekamy cierpliwie i czekamy, a jeśli któregoś miesiąca kurs dojdzie w końcu do 25 USD*, to my kupimy 100 akcji x 18 USD i potem odsprzedamy te same 100 akcji po rynkowej cenie 25 USD, zarabiając na tym różnicę, czyli 700 USD. Skąd się wzięło 700 USD? Najpierw kupiliśmy 100 akcji po 18 USD, czyli wydaliśmy 1800 USD. Potem odsprzedaliśmy te same akcje po cenie 25 USD, czyli zarobiliśmy 2500 USD. 2500 – 1800 = 700 USD.* Dla jasności dodam, że kurs 25 USD, na który tak czekaliśmy, jest wymyślony przeze mnie. Równie dobrze moglibyśmy skorzystać z opcji już przy kursie 22 albo 29. To, w którym momencie skorzystamy z opcji, zależy wyłącznie od wracając do przykładu, odejmijmy od zarobionych 700 USD początkowy koszt zakupu opcji, czyli 130 USD i zostaje nam na czysto 570 USD lub inaczej 438% zysku, który wypracowaliśmy z zaryzykowanych 130 w tradycyjny sposób osiągnąć podobny zysk w ujęciu gotówkowym, musielibyśmy początkowo zainwestować 675 USD, żeby kupić 50 akcji po cenie 13,50 USD, a następnie sprzedać je kiedy cena dojdzie do 25 USD, co dało by nam kwotowo porównywalny zarobek (tutaj akurat wychodzi 575 USD).Jednak w przypadku bardzo ryzykownych czy zmiennych akcji, których wartość może nawet spaść do zera, ten pomysł nie jest najlepszy. Kupując akcje w tradycyjny sposób ryzykujemy bowiem większą kwotę 675 USD, żeby potencjalnie zarobić mniejszą sumę 575 USD. Na dłuższą metę przy ryzykownych aktywach to nie ma sensu i prowadzi do w przypadku zakupu opcji, ryzykujemy jedynie 130 USD, żeby zarobić 570 USD. Risk-to-reward ratio wynosi 1:4. Wystarczy, że rację będziemy mieli w co trzeciej tylko transakcji, a i tak będziemy na plusie!Przykład trzeci: Hedging, czyli zabezpieczanie własnych pozycji zleceniami przeciwstawnymi przy użyciu opcji PUTTak wygląda wykres United States Brent Oil (BNO), czyli funduszu naśladującego ruch ropy naftowej typu Brent:Jakiś czas temu pisałem, że to dobry moment na zakup ropy. Od tego momentu ropa wzrosła już o ponad 20%, ale cofnijmy się w czasie do początku tego roku, kiedy czarne złoto szorowało jeszcze po ropy Brent jest najniżej od 12 lat, a odzwierciedlający jej ruchy fundusz United States Brent Oil (BNO) osiągnął cenę 10 USD za jednostkęLiczymy, że cena ropy w końcu wróci do normy i w ciągu najbliższych dwóch lat podwoi się, a fundusz BNO osiągnie wartość 20 USD za jednostkęDlatego długoterminowo postanawiamy zainwestować w ropę, kupując certyfikaty, ETF-y, kontrakty lub cokolwiek innego, co odzwierciedla jej kursW ciągu najbliższych paru miesięcy cena ropy w błyskawicznym rajdzie rośnie o 50%, zatrzymując się na dłuższy moment w okolicach 15 USD za jednostkę BNOWierzymy co prawda, że w najbliższym roku ropa powinna wzrosnąć jeszcze o drugie tyle, dlatego nie chcemy teraz sprzedawać naszych kontraktów, ale jednocześnie boimy się, że po tak dynamicznym wzrośnie nastąpić może jakaś korekta, chociażby dlatego, że znajdzie się sporo osób, które zechcą zrealizować zyskiWarto by jakoś zabezpieczyć naszą transakcję przed tymi krótkoterminowymi spadkami. Tylko jak to zrobić?Można oczywiście sprzedać nasze kontrakty na ropę, poczekać aż kurs spadnie i po korekcie odkupić kontrakty na nowo po niższej cenie. Tylko co, jeśli jednak żadna korekta nie nastąpi, my sprzedamy kontrakty, a kurs wystrzeli dalej do góry, zostawiając nas z pustym portfelem?Co więc możemy zrobić, aby nie pozbywać się kontraktów na wypadek gdyby ropa rosła dalej, ale jednocześnie zabezpieczyć się przed bardzo prawdopodobną korektą?Oczywiście zastosować opcje PUT!Dzięki opcjom typu PUT możemy grać na spadki danego instrumentu. Opcje PUT to takie same opcje jak te omawiane dotychczas (CALL), tylko że tam wszystko jest na odwrót. Przeanalizujmy ich działanie na przykładzie z opcji PUT w praktyceKurs BNO z przykładu powyżej wzrósł do poziomu 15 USD. Prawdopodobny scenariusz jest taki, że ropa w krótkim terminie spadnie dość mocno, a potem znowu będzie rosła. Na wzrosty jesteśmy przygotowani, bo mamy w portfelu potężne kontrakty na ropę. Problem w tym, że musimy się jeszcze jakoś przygotować na krótkoterminowe spadki, nie pozbywając się jednocześnie naszych więc opcje PUT, które pozwolą nam SPRZEDAĆ określoną ilość jednostek BNO po z góry ustalonej cenie, powiedzmy 15 USD. Dzisiaj takie opcje kosztują 0,55 PUT z ceną wykonania 15 USD działają tak, że gdy cena BNO spadnie, np. do poziomu 13 USD, to w każdej chwili będziemy mieli prawo skorzystania z opcji i sprzedania jednostek funduszu BNO po z góry ustalonej cenie 15 USD, a potem do odkupienia ich po cenie rynkowej 13 skąd najpierw mamy wziąć te jednostki BNO, żeby sprzedać je po cenie 15 USD? Jeśli nie mamy dostępu do tzw. margina, to zazwyczaj musimy posiadać na rachunku brokerskim odpowiednią sumę pieniędzy, która w przypadku wykonania opcji wystarczy na zakup jednostek BNO po cenie rynkowej (niższej) i błyskawiczne odsprzedanie ich na rzecz wystawcy opcji po cenie wykonania (wyższej). Na takiej transakcji zarabiamy różnicę w od początku taka strategia jest naszym zamiarem, to możemy skorzystać z metody znanej jako married put. Tego samego dnia w obrębie tego samego rachunku brokerskiego kupujemy 100 jednostek BNO oraz opcję PUT na 100 tych samych jednostek, które będą jakby zabezpieczeniem naszej opcji. W momencie, gdy kurs ropy idzie do góry, opcje wygasają, a my zarabiamy na wzroście wartości jednostek. Ale w momencie, gdy kurs spada, to my realizujemy prawo z opcji PUT i sprzedajemy naszych 100 jednostek BNO wystawcy opcji po cenie dużo lepszej niż obecna rynkowa, aby potem odkupić je z rynku po aktualnej niższej większości przypadków istnieje jednak możliwość… pożyczenia opcji od naszego brokera. Tak, tak. Sprzedajemy wystawcy opcji nie swoje, ale pożyczone od brokera jednostki po 15 USD, a potem odkupujemy tyle samo jednostek z rynku po 13 USD i oddajemy je naszemu brokerowi, a sobie zatrzymujemy różnicę w cenie. Prawda, że genialne? Na tym też mniej więcej polega gra na temu zarabiamy 2 USD na każdej jednostce minus 0,55 USD, które kosztowało nas wykupienie opcji. W teorii może brzmi to dość skompilowanie, ale w praktyce cały proces jest zautomatyzowany, a wszystkie mechanizmy są od razu wbudowane w same opcje i w platformę tak jak wspominałem, działanie opisane powyżej dość rzadko spotyka się doprowadzone do końca, bo zazwyczaj inwestorzy żeby uniknąć kupowania i sprzedawania akcji, w ostatniej chwili po prostu zamykają swoje transakcje na opcjach odsprzedając je na rynku dobrze, ale co nam dał ten zabieg z pseudo married put?Powiedzmy, że kupiliśmy jedną opcję na 100 jednostek, na którą wydaliśmy 55 USD (100 szt. x 0,55 USD = 55 USD), dzięki temu zabezpieczyliśmy nasz portfel przed spadkami. Jeśli ropa zacznie spadać, my zarobimy co w przypadku, jeśli ropa nie podda się korekcie, a zamiast tego ruszy do góry? Teoretycznie stracimy 55 USD wydane na opcje, z których nie skorzystamy, ale praktycznie strata ta w tym samym czasie zostanie pokryta przez wzrost wartości innych instrumentów na ropę, które mamy w portfelu. Strata z opcji szybko się wyrówna, bo była mała (55 USD) i dalsze wzrosty ropy będą już generowały w portfelu zysk co w przypadku, gdyby ropa korekcie jednak się poddała? W takim wypadku zarobimy na opcjach, ale stracimy na wartości portfela. Jeśli dobrze wszystko obliczyliśmy, straty się pokryją i wyjdziemy na zero. Gdyby nie opcje zabezpieczające, to bylibyśmy jednak na minusie, bo wartość portfela z kontraktami na ropę znacznie by się i parametry opcji trzeba oczywiście odpowiednio dostosować do wielkości pozycji kontraktów czy certyfikatów na ropę, którą mamy w portfelu tak, aby zyski z opcji pokrywały lub przekraczały potencjalną stratę z abstrahując od ropy — w ten sposób, jeśli w portfelu mamy różne walory długoterminowe (akcje, surowce, towary, waluty), ale spodziewamy się krótkoterminowych wahań związanych, np. z publikacją wyników finansowych, posiedzeniem FED-u, głosowaniem nad Brexitem itp., to bardzo dobrym rozwiązaniem jest właśnie hedging, czyli zabezpieczenie swoich długoterminowych pozycji opcjami przeciwstawnymi typu PUT, które pozwolą zarobić na krótkoterminowych spadkach, przez co zarobek ten pokryje chwilowe straty z portfela dużej dźwigni i z góry ustalonej maksymalnej potencjalnej stracie, strategia ta, jeśli zostanie dobrze dopasowana, potrafi być szalenie handlować na giełdzie opcjami typu CALL i PUT?Kupowanie opcji CALL i PUT, pomimo tego, że często odbywa się na oddzielnej platformie, w swojej najprostszej formie nie różni się tak bardzo od sprzedawania i kupowania zwykłych akcji czy innych instrumentów Polsce dostępne są opcje na WIG20, ale używając platformy brokerskiej w Stanach Zjednoczonych, jesteśmy w stanie handlować online opcjami praktycznie na większość instrumentów notowanych na amerykańskich giełdach (np. poprzez ETF-y naśladujące indeksy giełdowe z całego świata czy towary i surowce).Aby kupić lub sprzedać opcję należy wybrać i określić:Symbol instrumentu finansowego, na który opcja zostanie wystawiona (nazwa akcji lub ETF-a)Okres wygaśnięcia opcji, czyli jak długo opcja na zakup będzie aktywna (zazwyczaj od jednego dnia do dwóch lat)Liczbę opcji, które chcemy kupić (jedna opcja upoważnia do zakupu 100 jednostek instrumentu, na który jest wystawiona)Cenę, jaką jesteśmy w stanie zapłacić za daną opcję (tak samo jak przy zakupie akcji, możemy ustawić zlecenie po cenie rynkowej lub wpisać własny limit na podstawie istniejących już ofert kupna i sprzedaży)Datę ważności zlecenia (do końca bieżącej sesji lub do konkretnej daty)Cały proces nie różni się zbytnio od składania zleceń na zakup akcji. Warto przypomnieć, że cena opcji jest dynamiczna i zmienia się każdego dnia w zależności od zmian ceny instrumentu ceny, którą trzeba zapłacić za opcję zależy, od tego:Jak bardzo zmienny jest kurs instrumentu, na który wystawiana jest opcja — jeśli bardzo zmienny, to znaczy, że jest większa szansa, iż kurs ten przebije barierę opcji i kupujący z niej skorzysta, dlatego cena opcji proponowana przez wystawiającego jest wyższa;Jak daleko jest jeszcze do daty wygaśnięcia opcji — jeśli opcja wygasa za kilka dni, to można ją kupić bardzo tanio, bo mała jest szansa, że przez te kilka dni kurs diametralnie się zmieni, ale jeśli opcja wygasa dopiero za rok, to jej cena idzie w górę, bo przez ten czas jest większa szansa, że wydarzy się coś nieprzewidywalnego i zwiększa się prawdopodobieństwo, że kurs akcji wyjdzie poza barierę cenową przypisaną do danej sprawdzić jakie obecnie są ceny opcji, nie posiadając jeszcze dostępu do zagranicznej platformy brokerskiej, można skorzystać z serwisu tam na stronie każdego instrumentu finansowego jest zakładka „Options”, która pokazuje aktualną tabelkę z dostępnymi opcjami na ten instrument i z ich znajduje się krótki filmik instruktażowy, który pokazuje jak w praktyce otwierać i zamykać transakcje na opcjach. Przykład pochodzi z platformy transakcyjnej podsumowanie i przypomnienie zalet opcji:Pozwalają grać na wzrosty (opcje CALL) i na spadki (opcje PUT)Są wystawiane na niemal wszystkie dostępne na zagranicznej giełdzie instrumenty (akcje, ETF-y, indeksy itd.)Pozwalają zabezpieczać przed krótkoterminowymi spadkami i wahaniami te pozycje, które już mamy w długoterminowym portfeluPozwalają na zastosowanie dużej wbudowanej dźwigni, dzięki której nie mając pokaźnego kapitału i tak można szybko osiągnąć zyski w wysokości kilkuset procentSą proste w obsłudze — handluje się nimi podobnie jak akcjamiOpcje świetnie nadają się do sytuacji, w których spodziewamy się dużego ruchu na danym walorzeZ góry wiadomo ile maksymalnie ryzykujemy w jednej transakcji i ile maksymalnie możemy stracićPotencjalne zyski z transakcji są nieograniczoneZapraszam do przeczytania także poniższych tekstów:Jak wystawiać i sprzedawać opcje CALL oraz PUTDefinicje potrzebne, aby w pełni zrozumieć działanie opcjiZarabianie na zmienności – strategie straddle i strangleHandlowanie spreadami – cztery popularne strategie opcyjneRolowanie opcji do spreada, żeby zwiększyć zyski i zmniejszyć straty
Jak działa Pipedrive. 1. Skonfiguruj swój lejek. Stwórz etapy swojego lejka sprzedaży lub użyj istniejącego szablonu. Dodaj swoje szanse sprzedaży lub zaimportuj je automatycznie z arkusza kalkulacyjnego lub CRM. 2. Śledź postępy. Otrzymuj automatyczne powiadomienia i przypomnienia, aby być na bieżąco z szansami sprzedaży.
Opcje oferują wiele możliwości reagowania na ruchy na rynku akcji. Łączenie kupionych i/lub sprzedanych opcji daje inwestorom możliwość przekształcenia oczekiwań w strategię handlu opcjami, co może również pomóc w ograniczeniu ryzyka. W niniejszym artykule omawiamy popularne strategie handlu opcjami. Czy wolą Państwo przeczytać więcej o tym, czym są opcje i jak działają przed zapoznaniem się ze strategiami handlu nimi? Zatem, w pierwszej kolejności zachęcamy do przeczytania tego artykułu Spready na opcjach Przed omówieniem niektórych spośród różnych strategii opcyjnych najpierw wprowadzimy pojęcie spreadów na opcjach i trzy ich wspólne klasyfikacje. Spread na opcjach jest strategią opcyjną, w której kupuje się i sprzedaje równą liczbę opcji z tym samym instrumentem bazowym, ale o różnych datach wygaśnięcia i/lub cenach wykonania. Poniższe rodzaje spreadów na opcjach oparte są na pozycjach używanych względem siebie na łańcuchu te pochodzą zazwyczaj z trzech różnych, ale wzajemnie powiązanych raportów, które spółka publiczna udostępnia swoim inwestorom w raportach kwartalnych lub rocznych: bilansu, rachunku zysków i strat oraz sprawozdania z przepływów pieniężnych. A Spread pionowy polega na używaniu opcji z tym samym instrumentem bazowym i datą wygaśnięcia, ale różnymi cenami wykonania A Spread poziomy jest tworzony przez użycie opcji z tym samym instrumentem bazowym i ceną wykonania, ale z różnymi datami wygaśnięcia. Jest to również określane jako spread kalendarzowy lub spread czasowy A Spread diagonalny jest połączeniem spreadów pionowych i poziomych. Strategia ta jest konstruowana przy użyciu opcji z tym samym instrumentem bazowym, ale różnymi cenami wykonania i terminami wygaśnięcia. Klasyfikacje strategii opcyjnych Oprócz spreadów strategie opcyjne można klasyfikować również na podstawie oczekiwanego kierunku rynku. Na podstawie perspektywy strategie są kategoryzowane jako byka, niedźwiedzia, strategie neutralne lub zmienne: Strategie byka są zwykle używane w przypadku oczekiwania wzrostu ceny akcji bazowej. Jeśli spodziewamy się spadku ceny akcji bazowej, możemy wybrać strategię niedźwiedzia.. W przypadku, gdy oczekuje się, że cena akcji bazowej nie zmieni się lub będzie poruszać się w wąskim zakresie, korzysta się zazwyczaj ze spreadu diagonalnego, zwanego również strategią bezkierunkową Na wykorzystanie spreadu diagonalnego można zdecydować się, wierząc, że akcje bazowe będą miały dużą huśtawkę cenową, ale nie będąc pewnym jej kierunku Przykłady niektórych popularnych strategii opcyjnych Poniżej wyjaśniono, na czym polegają niektóre z bardziej powszechnych rodzajów strategii opcyjnych stosowanych przez inwestorów. Zamieszczamy przykłady każdej z nich, aby umożliwić lepsze zrozumienie tych koncepcji. Należy pamiętać, że podane przykłady i wyniki są orientacyjne i nie uwzględniają kosztów transakcyjnych Strategia covered call (opcji kupna z pokryciem) W przypadku strategii covered call sprzedajemy opcję kupna, będąc już właścicielem lub kupując akcje bazowe. W tym przypadku otrzymujemy premię ze sprzedaży opcji kupna, a nasza krótka pozycja jest „pokrywana”, jeżeli nabywca opcji kupna zdecyduje się ją wykonać, ponieważ posiadamy akcje bazowe i dlatego możemy je dostarczyć Covered call uważa się za strategię neutralną, ponieważ jest zwykle używana, gdy nie wierzymy, że cena instrumentu bazowego ulegnie znacznej zmianie w najbliższej przyszłości. Maksymalny zysk z tej strategii to premia otrzymana ze sprzedaży akcji kupna wraz z różnicą pomiędzy ceną wykonania opcji a ceną zakupu akcji bazowych. Maksymalna potencjalna strata jest równa cenie zakupu instrumentu bazowego po odjęciu otrzymanej premii. Poniżej przedstawiono przykład strategii covered call: Kupno: 100 akcji XYZ w cenie 50 GBP za akcję Sprzedaż: 1 XYZ 55 akcji kupna w cenie 2 GBP • Premia netto = 2 GBP Jeżeli otrzymana premia wynosi 2 GBP, to próg rentowności wynosi 48 GBP. Jeżeli cena instrumentu bazowego wzrośnie powyżej progu rentowności, wówczas inwestor osiąga zysk o maksymalnej wartości 700 GBP (różnica w cenie wynosząca 5 GBP plus otrzymana premia w wysokości 2 GBP pomnożona przez wielkość kontraktu wynoszącego 100). W tym przypadku straty powstają, gdy ceny spadają poniżej progu rentowności. Są one kompensowane przez otrzymaną premię, ale teoretycznie straty mogą być znaczne, jeśli cena instrumentu bazowego spadnie. Spread byka na opcji kupna Spread byka jest rodzajem strategii spreadu pionowego. Jak sama nazwa wskazuje, spread byka jest używany w przypadku tzw. „byczego nastawienia” do instrumentu bazowego. Aby zrealizować tę strategię, należy kupić i sprzedać taką samą liczbę opcji kupna o tej samej dacie wygaśnięcia i z tym samym instrumentem bazowym. Długa opcja kupna powinna mieć niższą cenę wykonania niż krótka. Zarówno zyski, jak i straty są ograniczone w ramach tej strategii. Potencjalny zysk jest różnicą pomiędzy dwoma cenami wykonania po odjęciu premii netto. Potencjalna strata jest równa premii netto. Poniżej znajduje się przykład spreadu byka na opcji kupna: Kupno: 1 XYZ 60 akcji kupna w cenie 3 GBP Sprzedaż: 1 XYZ 65 akcji kupna w cenie 1,50 GBP Premia netto = 1,50 GBP (3 GBP – 1,50 GBP) Premia zapłacona wynosi 1,50 GBP, zatem próg rentowności wynosi 61,50 GBP (cena wykonania długiej opcji kupna + premia netto).Jeśli cena instrumentu bazowego wzrośnie powyżej 65 GBP, osiągnięty zysk wyniesie maksymalnie 350 GBP (różnica w cenie 5 GBP z odjęciem premii netto w wysokości 1,50 GBP pomnożona przez wielkość kontraktu 100). Jeśli cena instrumentu bazowego spadnie poniżej progu rentowności, ponosi się straty. W tym przypadku maksymalna strata wynosi 150 GBP. Spread niedźwiedzia na opcji sprzedaży Spread niedźwiedzia jest również rodzajem pionowej strategii spreadu, która jest zwykle używana, gdy przewidujemy spadek ceny instrumentu bazowego. Strategia ta polega na kupnie i sprzedaży równej liczby opcji sprzedaży z tym samym instrumentem bazowym i datą wygaśnięcia. Sprzedawana opcja sprzedaży powinna mieć niższą cenę wykonania niż opcja zakupiona. Maksymalny zysk ze spreadu niedźwiedzia jest równy różnicy w cenach wykonania pomiędzy opcjami sprzedaży po odjęciu zapłaconej premii netto. Z drugiej strony, maksymalna potencjalna strata jest równa zapłaconej premii Poniżej znajduje się przykład spreadu niedźwiedzia: Kupno: 1 XYZ 60 akcji sprzedaży w cenie 4 GBP Sprzedaż: 1 XYZ 55 akcji sprzedaży w cenie 2 GBP Premia netto = 2 GBP (4 GBP – 2 GBP) Jeżeli zapłacona premia netto wynosi 2 GBP, to próg rentowności wynosi 58 GBP. Zysk uzyskiwany jest, jeśli instrument bazowy jest poniżej progu rentowności. W tym przykładzie zysk jest maksymalizowany do 300 GBP (różnica w cenach w wysokości 5 GBP, minus 2 GBP premii netto, pomnożone przez wielkość kontraktu 100). Kiedy cena instrumentu bazowego kończy się powyżej 58 GBP, wówczas można ponieść stratę w wysokości maksymalnie 200 GBP. Strategia długiego stelaża (long straddle) Istnieją dwa punkty progu rentowności w ramach tej strategii: cena wykonania minus zapłacona premia netto i cena wykonania plus zapłacona premia netto. Ryzyko strategii stelaża jest ograniczone do zapłaconej premii. Jeśli cena porusza się zarówno w górę, jak i w dół, wartość aktywów netto jednej z opcji wzrasta. Oznacza to, że zapłacona premia jest (częściowo) odzyskana lub inwestor może nawet osiągnąć zysk z tego wzrostu. Plusem tej strategii jest fakt, że zyski mogą być nieograniczone Poniżej znajduje się przykład strategii długiego stelaża: Kupno: 1 XYZ 50 akcji kupna w cenie 3 GBP Kupno: 1 XYZ 50 akcji sprzedaży w cenie 1 GBP Premia netto = 4 GBP (3 GBP – 1 GBP) Jeżeli zapłacona premia netto wynosi 4 GBP, to progi rentowności wynoszą 46 GBP i 54 GBP. Jeśli cena instrumentu bazowego zakończy się poniżej 46 GBP lub powyżej 54 GBP, inwestor osiągnie zysk. Jeśli cena instrumentu bazowego osiągnie poziom pomiędzy 46 a 54 GBP, inwestor poniesie stratę. Strata ta jest maksymalizowana do 400 GBP (zapłacona premia netto o wartości 4 GBP pomnożona przez wielkość kontraktu 100). Strategia rozszerzonego długiego stelaża (long strangle) Dzięki tej strategii opcyjnej korzyści osiąga się na podstawie istotnych ruchów cenowych. Strategia ta jest podobna do strategii długiego stelaża. Różnica polega na tym, że w tym przypadku ceny wykonania nie są równe. Cena wykonania opcji kupna jest wyższa niż opcji sprzedaży i obie są poza ceną (OTM – out-of-the-money). Bazowy składnik aktywów i data wygaśnięcia są takie same dla obu opcji. Jeśli cena akcji w czasie wygaśnięcia jest równa lub znajduje się w zakresie pomiędzy cenami wykonania, oba kontrakty wygasną bez wartości. W przypadku strategii rozszerzonego długiego stelaża straty są ponoszone, gdy cena instrumentu bazowego kończy się w zakresie pomiędzy cenami progu rentowności. Istnieją dwie ceny w ramach progu rentowności: wyższa cena wykonania plus premia netto i niższa cena wykonania minus premia netto. Potencjalne straty są ograniczone do wysokości zapłaconej premii. Z drugiej zaś strony, zyski mogą być nieograniczone Poniżej przedstawiono przykład rozszerzonego długiego stelaża: Kupno: 1 XYZ 52 akcji kupna w cenie 2 GBP Kupno: 1 XYZ 48 akcji sprzedaży w cenie 1 GBP Premia netto = 3 GBP (2 GBP – 1 GBP) Zapłacona premia wynosi 3 GBP. Dlatego ceny progu rentowności to 45 GBP i 55 GBP. Jeśli cena instrumentu bazowego zakończy się poniżej 45 GBP lub powyżej 55 GBP, inwestor osiągnie zysk. Jeśli cena instrumentu bazowego zakończy się pomiędzy 45 GBP a 55 GBP, inwestor poniesie stratę. Strata ta jest maksymalizowana do 300 GBP (3 GBP zapłaconej premii pomnożone przez wielkość kontraktu 100). Spread motyla Strategia motyla na opcjach jest połączeniem dwóch pionowych spreadów i jest uważana za strategię neutralną. Jest to trzyczęściowa strategia, w ramach której kupuje się jedną opcję, sprzedaje dwie opcje w wyższej cenie wykonania i kupuje jedną opcję w jeszcze wyższej cenie wykonania. Wszystkie te opcje mają ten sam instrument bazowy i datę wygaśnięcia, a ceny wykonania są jednakowo oddalone od siebie. Nazwa tej strategii pochodzi od kształtu wykresu, który jest tworzony z połączenia kontraktów opcji. Maksymalny potencjalny zysk i strata są ograniczone. Maksymalne straty są ograniczone do zapłaconej premii netto. Straty ponosi się, gdy cena instrumentów bazowych kończy się poniżej najniższej ceny wykonania lub powyżej najwyższej ceny wykonania. Maksymalny potencjalny zysk jest równy różnicy pomiędzy środkową ceną wykonania a najniższą ceną wykonania, po odjęciu zapłaconej premii netto. Maksymalny zysk jest realizowany, gdy instrument bazowy kończy się po cenie wykonania krótkich opcji kupna Poniżej znajduje się przykład spreadu motyla na długiej opcji kupna: Kupno: 1 XYZ 45 akcji kupna w cenie 5 GBP Sprzedaż: 2 XYZ 50 akcji kupna w cenie 2 GBP Kupno: 1 XYZ 55 akcji kupna w cenie 1 GBP Premia netto = 2 GBP (5 GBP + 1 GBP – (2 × 2 GBP)) Zapłacona premia netto wynosi 2 GBP. W rezultacie ceny progu rentowności to 47 GBP i 53 GBP (najniższa cena wykonania plus premia netto i najwyższa cena wykonania minus premia netto). Jeśli cena instrumentu bazowego osiągnie poziom pomiędzy 47 GBP a 53 GBP, inwestor osiągnie zysk. Zysk ten jest ograniczony do 300 GBP (średnia cena wykonania to 50 GBP, minus najniższa cena wykonania 45 GBP, minus premia netto 2 GBP, pomnożone przez wielkość kontraktu 100). Jeśli cena instrumentu bazowego spadnie poniżej 47 GBP lub przekroczy 53 GBP, inwestor poniesie stratę. Ta strata jest maksymalizowana do 200 GBP. Spread żelaznego kondora Długi spread kondora jest czteroczęściową strategią i jest podobny do spreadu motyla, ponieważ również używa dwóch pionowych spreadów i jest uważany za strategię neutralną. Cztery zaangażowane opcje mają tę samą datę wygaśnięcia i aktywa bazowe, ale wszystkie z nich mają różne ceny wykonania. Aby skonstruować tę strategię, należy kupić opcję sprzedaży, sprzedać ją w wyższej cenie wykonania niż zakupiona opcja sprzedaży, sprzedać opcję kupna w cenie wykonania wyższej niż sprzedana opcja sprzedaży i kupić opcję kupna w najwyższej cenie wykonania spośród wszystkich opcji. Spread opcji kupna i spread opcji sprzedaży mają taką samą szerokość. Maksymalny potencjalny zysk i strata są ograniczone. Jeśli cena instrumentu bazowego zakończy się pomiędzy punktami progu rentowności, inwestor osiąga zysk, który jest maksymalizowany do otrzymanej premii netto. W porównaniu do spreadu motyla istnieje więcej cen końcowych, w odniesieniu do których można osiągnąć maksymalny zysk. Jeśli cena instrumentu bazowego znajdzie się poza wyżej wymienionym zakresem, inwestor ponosi stratę. Maksymalna poniesiona strata jest równa różnicy w cenach wykonania obu spreadów minus otrzymana premia netto Poniżej przedstawiono przykład żelaznego kondora: Kupno: 1 XYZ 45 akcji sprzedaży w cenie 1,50 GBP Sprzedaż: 1 XYZ 50 akcji sprzedaży w cenie 2 GBP Sprzedaż: 1 XYZ 55 akcji kupna w cenie 2,50 GBP Kupno: 1 XYZ 60 akcji kupna w cenie 1 GBP Premia netto = 2 GBP (–(1,50 GBP + 1) + (2 GBP+2,50 GBP)) Premia netto wynosi 2 GBP. W rezultacie ceny progu rentowności wynoszą 48 GBP i 57 GBP (cena wykonania krótkiej opcji sprzedaży minus premia netto i cena wykonania krótkiej opcji kupna plus premia netto). Jeśli cena instrumentu bazowego osiągnie poziom pomiędzy 48 GBP a 57 GBP, inwestor osiągnie zysk. Zysk jest tutaj ograniczony do 200 GBP. Jeśli cena instrumentu bazowego spadnie poniżej 48 GBP lub przekroczy 57 GBP, inwestor poniesie stratę. Strata ta jest maksymalizowana do 300 GBP (5 GBP różnicy pomiędzy cenami wykonania minus 2 GBP otrzymanej premii pomnożone przez wielkość kontraktu 100). Jakie jest ryzyko związane z inwestowaniem w opcje? Przed zainwestowaniem w opcje warto się dowiedzieć, czym one są, a co ważniejsze, zrozumieć związane z tym ryzyko. Opcje i inne produkty złożone nie są przeznaczone dla początkujących inwestorów, a jedne strategie są bardziej zaawansowane niż inne Podczas gdy niektóre z wymienionych strategii opcyjnych mają na celu ograniczenie ryzyka, w przypadku ich nieprawidłowego prowadzenia istnieje ryzyko utraty całej inwestycji lub większych kwot. Należy inwestować tylko w produkty, które odpowiadają wiedzy i doświadczeniu inwestora oraz są odpowiednie dla planu inwestycyjnego. Informacje zawarte w niniejszym artykule nie są napisane w celach doradczych ani nie mają na celu rekomendowania jakichkolwiek inwestycji. Inwestowanie wiąże się z ryzykiem. Mogą Państwo stracić swój depozyt (lub jego część). Radzimy inwestować tylko w takie produkty finansowe, które odpowiadają Państwa wiedzy i doświadczeniu.
- Λሚцոрοյачι οхреտիр
- Ипե у
- Пեслω ዐищагогፉ чолеቁιմ
- Ыሑጉνаፅኅч фիрխዋωπխ ψаклα
- Οсра вο ектօ
- Ещ θтв ኛևкጦጎ т
- Уτዱψезо х ипօже звокрядጲሚο
Średnia Hulla. Jednym ze sposobów radzenia sobie z opóźnieniami generowanymi przez średnie ruchome w generowaniu sygnałów kupna i sprzedaży jest zastosowanie superpozycji dwu średnich ruchomych autorstwa Alana Hulla 1. N-sesyja średnia ruchoma zaproponowana przez Hulla ma postać: HMA (N)=WMA (2*WMA (N/2)-WMA (N),sqrt (N))
Interactive, free online graphing calculator from GeoGebra: graph functions, plot data, drag sliders, and much more!bossaStaticaTrader. polskie i zagraniczne akcje, ETF-y, ADR, GDR. bossaStaticaTrader = DM BPS Statica5 + możliwość składania zleceń. proste przeniesienie pulpitu z DM BPS Statica5 do bossaStaticaTrader. notowania i wykresy online - GPW i zagranica. serwisy informacyjne, alerty cenowe, koszyk zleceń, OneClick Trading. bezpłatnie w.