* PODMIOT LIRYCZNY - osoba o bogatych doświadczeniach życiowych, wykształcona, możliwość podmiotu autorskiego (można utożsamić go z Janem Kochanowskim) * ADRESAT - niesprecyzowany * TEMAT - Poeta opowiada o kolejach swojego życia i zastanawia się nad wyborem, odpowiedniej postawy życiowej. * liryczna biografia * TREŚĆ: - utwór zawiera elementy autobiograficzne - podsumowanie pewnego etapu życia autora - model życia typowy dla renesansowgo humanisty - podkreśla wartość wykształcenia, podróży, służby społecznej i umiejętności korzystania z życia - pierwszy wers - zwrot do gór i lasów, miejsce dzieciństwa i młodości, okres niestateczny nierozważny - dalsza część - różnorodność doświadczeń życiowych, wspomnienie o podróżach Francja Niemcy Włochy - porównanie do Prometeusza - zakończenie - przemyślenia co przyniesie los, życie pełnią życia * PROMETEUSZ - jeden z greckich bóstw morskich, miał dar przemieniania się w różne postacie zwierzęta przedmioty * WYDARZENIA AUTOBIOGRAFICZNE: - Niemcy - studia w Królewcu - Włochy - studia w Padwie, podróż do Rzymu i Neapolu - ,,dziś żak spokojny" - student Akademii Krakowskiej - ,,przypasany do miecza rycerz" - sekretarz króla Zygmunta Augusta, udział w przygotowaniach do wyprawy na Moskwę w 1568 - ,,między dworzany w pańskim pałacu" - związany z wieloma dworami możnowładców - ,,Ksiądz w kapitule, tylko że nie z mnichy" - 1566-1575 proboszcz w Zwoleniu, nie przyjął święceń kapłańskich * MOTYWY - zmienność losu (symbol Prometeusza) - upływ czasu (siwe włosy) - carpe diem - przyroda miejsca rodzinnego - podróż * PROBLEMATYKA bogate, urozmaicone życie dorosłego człowieka i recepta na życie * MOTTO - Należy korzystać z szans, które dostajemy od losu. * ŚRODKI ARTYSTYCZNE - epitet - wysokie góry, odziane lasy, morze głębokie, żak spokojny, szarej kapicy, - pytanie retoryczne - Gdziem potym nie był? Czegom nie skosztował? Dalej co będzie? - anafora - Jażem przez morze głębokie żeglował / Jażem Francuzy, ja Niemce, ja Włochy / Jażem nawiedził Sybilline lochy. - apostrofa - Wysokie góry i odziane lasy! - paraleizm składniowy - mieniąc się to w smoka, to w deszcz, to w ogień, to w barwę obłoka * wiersz stychiczny, jednosylabowy * NAWIĄZANIA - filozofia epikurejska i stoicka - ,,Prześpiew" Leopold Staff - ,,Modlitwa czarnoleska" Adam Ziemianin
Zwierzeta w górach Życie wysoko na zboczach gór jest trudne dla zwierząt.Większość z nich trzyma się więc dolin. Te, które żyją wyżej muszą być dobrymi wspinaczami- jak kozice.Poza gatunkami nizinnymi jak : sarna, lis, niedźwiedź. Występują tu zwierzęta wysokogórskie : kozica i świstak.
Jesteś w:Ostatni dzwonek -> Renesans „Jan Kochanowski był bez wątpienia najwybitniejszym przedstawicielem humanizmu w Polsce renesansowej. Niezwykle utalentowany i gruntownie wykształcony, był poetą, dramaturgiem, tłumaczem, dyplomatą, wydawcą, językoznawcą, uczonym. Wrodzona inteligencja, poczucie humoru i różnorodne doświadczenia życiowe, a także rozległe kontakty z najwybitniejszymi osobistościami renesansu w Polsce, uczyniły zeń również jedną z najciekawszych osobowości epoki. Spuścizna literacka Kochanowskiego stanowi fascynujący zapis przemyśleń, refleksji, dotykających poetę kryzysów ideowych i światopoglądowych, dzięki którym jego dzieło pozostaje żywe i przynosi uniwersalne treści, w wielu wypadkach bliskie dzisiejszemu czytelnikowi” - tak o poglądach filozoficznych Jana Kochanowskiego pisze Teodor Farent, autor opracowania „Fraszki, pieśni, treny Jana Kochanowskiego” („Biblioteczka opracowań”, Lublin 2007). Jedną z bardziej znanych fraszek renesansowego myśliciela Jana Kochanowskiego jest autobiograficzny utwór „Do gór i lasów”, w którym poeta w niezwykle kunsztownej i zwięzłej formie dokonuje swoistego rozrachunku z przeszłością oraz wyraża swoje obawy względem kolejnym lat. Wiersz rozpoczyna się apostrofą do tytułowych atrybutów zróżnicowanego krajobrazu, symboli długowieczności oraz niezmienności w przyrodzie: „Wysokie góry i odziane lasy! Jako rad na was patrzę, a swe czasy Młodsze wspominam, które tu zostały, Kiedy na statek człowiek mało dbały”. Pierwszoosobowy podmiot liryczny („patrzę” - liryka bezpośrednia) zwraca się do nich z radością, ponieważ widok wysokich gór oraz gęstych lasów wywołuje w nim wspomnienia młodości. Wiele lat temu - „kiedyś” - musiał opuścił rodzinne tereny i udać się w daleką podróż. Wsiadał na pokład statku jako człowiek „mało dbały”, czyli nie zdający sobie sprawy z konsekwencji podjętej właśnie, być może nieco lekkomyślnej decyzji, której powodów nie wymienia. Kolejne wersy przybliżają odbiorcy tekstu – tytułowym górom i lasom, dalsze losy ich miłośnika. Po postawieniu retorycznego pytania „Gdziem potym nie był? Czegom nie skosztował?”, podmiot zaczyna wymieniać najbardziej charakterystyczne miejsca i wydarzenia: „Jażem przez morze głębokie żeglował, Jażem Francuzy, ja Niemce, ja Włochy, Jażem nawiedził Sybilline lochy”. Zdający relację ze swego bujnego życia podmiot ma problemy z jednoznacznym zdefiniowaniem uprawianego zajęcia, podobnie jak niemal każdy renesansowy humanista, wykształcony w wielu dziedzinach, mający na swoim koncie wiele podróży oraz niezliczoną ilość znajomych. Jednego dnia jest spokojnym miłośnikiem literatury i kultury, czyli studentem („Dziś żak spokojny (...)”), innego walecznym rycerzem i przypiętym do pasa mieczem („jutro przypasany / Do miecza rycerz (...)”), gdy sytuacja tego wymaga – wychodzi z „pańskiego pałacu”, przepełnionego dworzanami do „szarej kapicy”, gdzie staje się cichym „księdzem w kapitule”: „(...) tylko że nie z mnichy W szarej kapicy a z dwojakim płatem; I to czemu nic, jesliże opatem?”. Pełnienie wielu różnych ról - od ucznia przez rycerza, potem dworzanina, następnie księdza (Kochanowski faktycznie sprawował funkcję proboszcza, ale nie przyjął święceń kapłańskich) pogłębia w podmiocie trudności ze zdefiniowaniem życiowych celów i sprecyzowaniem planów. Ciekawym zabiegiem formalnym, podkreślającym dynamizm oraz intensywność zmian zachodzących w życiu podmiotu, jest sięgnięcie przez Kochanowskiego po okoliczniki czasu: „jutro”, „dziś”, przy jednoczesnej rezygnacji z czasowników (konstrukcja eliptyczna), dzięki czemu upływ lat między oddalonymi od siebie, kolejnymi etapami życia jest niemalże 1 2 Zobacz inne artykuły:Kochanowski JanCzego chcesz od nas, Panie (Pieśń XXV) - interpretacja i analizaCzego chcesz od nas, Panie (Pieśń XXV) - wiadomości wstępneO czym mówią „Treny” Kochanowskiego?Motywy obecne w „Trenach” KochanowskiegoProblematyka „Trenów” KochanowskiegoPodział cyklu „Trenów” KochanowskiegoKompozycja i styl „Trenów” KochanowskiegoTreny jako gatunek„Treny” Kochanowskiego - genezaPsalm 115 Non nobis, Domine, non nobis - analizaPsalm 91 Kochanowskiego - analizaPieśń IX (Ks. 2) „Nie porzucaj nadzieje…” - analizaPieśni Kochanowskiego - problematykaPieśni Kochanowskiego – tematykaPieśni Kochanowskiego - kompozycja i stylPieśni – gatunekGeneza „Pieśni” KochanowskiegoMotywy we fraszkach KochanowskiegoProblematyka fraszek KochanowskiegoTematyka fraszek KochanowskiegoFraszka – gatunekFraszki Kochanowskiego - genezaChcemy sobie być radzi (Pieśń IX) - analizaChcemy sobie być radzi (Pieśń IX) - interpretacjaTren I (Wszytki płacze, wszytki łzy Heraklitowe...)Treny - geneza, treść i konstrukcjaPieśń o spustoszeniu Podola (Pieśń V) - interpretacja i analizaPieśń świętojańska o Sobótce - interpretacja i analizaPieśń świętojańska o Sobótce - wiadomości wstępneO doktorze Hiszpanie - interpretacja i analizaO Miłości - interpretacja i analizaO kaznodziei - interpretacja i analizaRaki - interpretacja i analizaDo fraszek (Fraszki moje) - interpretacja i analizaDo fraszek (Fraszki moje) - wiadomości wstępneNa swoje księgi - interpretacja i analizaDo gór i lasów - interpretacja i analizaO żywocie ludzkim (Fraszki to wszytko) - interpretacja i analizaNa zdrowie - analiza i interpretacjaNa dom w Czarnolesie - interpretacja i analizaCzłowiek Boże igrzysko - interpretacjaNa dom w Czarnolesie - kontekstWieczna Myśli (O żywocie ludzkim) - interpretacja i analizaNa lipę - interpretacja i analizaNa lipę - kontekstJest kto, co by wzgardziwszy... (Pieśń XIX) - interpretacjaJest kto, co by wzgardziwszy... (Pieśń XIX) - analizaTren XIX (albo Sen)Jest kto, co by wzgardziwszy... (Pieśń XIX) - kontekstTren XVIII (My, nieposłuszne, Panie, dzieci Twoje...)Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony... (Pieśń XXIV) - analizaTren XI (Fraszka cnota! - powiedział Brutus porażony...)Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony... (Pieśń XXIV) - interpretacjaTren X (Orszulo moja wdzięczna, gdzieś mi się podziała?...)Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony... (Pieśń XXIV) - kontekstTren IX (Kupić by cię, Mądrości, za drogie pieniądze!...)Miło szaleć, kiedy czas po temu... (Pieśń XX) - interepretacja i analizaTren VIII (Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim...)Tren VII (Nieszczęsne ochędóstwo, żałosne ubiory...)Tren IV (Zgwałciłaś, niepobożna śmierci, oczy moje...)Sęp-Szarzyński MikołajSonet III. O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem - interpretacja i analizaSonet I. O krótkości i niepewności na świecie żywota człowieczego - interpretacja i analizaSonet V. O nietrwałej miłości rzeczy świata tego - interpretacja i analizaEpitafium Rzymowi - interpretacja i analizaEpitafium Rzymowi - kontekstInnePieśni Kochanowskiego - wybrane motywyPartner serwisu: kontakt | polityka cookies
Na początku podmiot liryczny zwraca się do. Do gór i lasów interpretacja. Do gór i lasów – interpretacja i analiza. „Jan Kochanowski był bez wątpienia najwybitniejszym przedstawicielem humanizmu w Polsce renesansowej.„Do gór i lasów” pochodzi z Trzeciej Księgi Jana Kochanowskiego. Zaliczany jest do gatunku fraszek, a więc
Wysokie góry i odziane lasy! Jako rad na was patrzę, a swe czasy Młodsze wspominam, które tu zostały, Kiedy na statek człowiek mało dbały. Ani w młodej rozkoszy, ani w starej widzę; Owej prosto żałuję, a tej się zaś wstydzę. Złe niedoszłe, ale też złe przestałe grona, Nalepsze, gdy doźrzeją; także też i żona. Gdziem potym nie był? Czegom nie skosztował? Jażem przez morze głębokie żeglował, Jażem Francuzy, ja Niemce, ja Włochy, Jażem nawiedził Sybilline lochy. Ani w młodej rozkoszy, ani w starej widzę; Owej prosto żałuję, a tej się zaś wstydzę. Złe niedoszłe, ale też złe przestałe grona, Nalepsze, gdy doźrzeją; także też i żona. Dziś żak spokojny, jutro przypasany Do miecza rycerz; dziś miedzy dworzany W pańskim pałacu, jutro zasię cichy Ksiądz w kapitule, tylko że nie z mnichy W szarej kapicy a z dwojakim płatem; I to czemu nic, jesliże opatem? Taki był Proteus, mieniąc się to w smoka, To w deszcz, to w ogień, to w barwę obłoka. Ani w młodej rozkoszy, ani w starej widzę; Owej prosto żałuję, a tej się zaś wstydzę. Złe niedoszłe, ale też złe przestałe grona, Nalepsze, gdy doźrzeją; także też i żona. Dalej co będzie? Śrebrne w głowie nici, A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci.
Tytuł fraszki „Na dom w Czarnolesie” wskazuje na tematykę autobiograficzną, jednak jej treść ma charakter raczej religijny. Apostrofa z pierwszych wersów: Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;/ Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje! () nadaje utworowi formę modlitwy. Dom w Czarnolesie to wielki skarb poety i nie
Do gór i lasów to fraszka o charakterze autobiograficznym. Podmiot liryczny, którego tym razem możemy utożsamiać z samym Kochanowskim, pod wpływem obserwowanego krajobrazu przywołuje z pamięci dawne zdarzenia, wymieniając w wierszu najważniejsze z nich:Wysokie góry i odziane lasy! Jako rad na was patrzę, a swe czasy Młodsze wspominam, które tu zostały. Utwór rozpoczyna się apostrofą do „wysokich gór” i „odzianych lasów”. Zarówno góry jak i lasy są symbolem nieprzemijalności, długowieczności, stałości. Kilkadziesiąt lat w życiu gór czy lasów to niewielki odcinek czasu, który nie zmienia ich wyglądu. Poeta widzi więc zapewne krajobraz takim, jakim go widział rozpoczynając swoje bujne życie i od tego momentu prowadzi jego rewizję:Kiedy na statek człowiek mało dbały. Gdziem potym nie był? Czegom nie skosztował? Poeta sam się dziwi ilości i różnorodności swoich życiowych doświadczeń. Jego udziałem były liczne podróże: Jażem przez morze głębokie żeglował, Jażem Francuzy, ja Niemce, ja Włochy, Jażem nawiedził Sybilline lochy. Kochanowski wspomina również kolejne etapy swojego życia zawodowego, które tworzą biografię typową dla renesansowych humanistów. Role podmiotu zmieniały się: od ucznia przez rycerza, potem dworzanin, następnie ksiądz (Kochanowski rzeczywiście sprawował funkcję proboszcza, ale nie przyjął święceń kapłańskich):Dziś żak spokojny, jutro przypasany Do miecza rycerz; dziś miedzy dworzany W pańskim pałacu, jutro zasię cichy Ksiądz w kapitule, tylko że nie z mnichy W szarej kapicy a z dwojakim płatem; I to czemu nic, jesliże opatem? Zwróćmy uwagę na prosty zabieg, jakim posłużył się poeta by ukazać intensywność zmian zachodzących w jego życiu. Kochanowski posłużył się okolicznikami czasu: „jutro”, „dziś”, a ominął czasowniki (konstrukcja eliptyczna), w ten sposób zmniejszył dystans między oddalonymi od siebie w rzeczywistości często o wiele lat etapami życia. Powoduje to, że odbieramy jego długie życie jako nie tylko dynamiczne, ale również chwilowe, ulotne. Dalej poeta porównuje siebie do Proteusza, morskiego bożka, który posiadał cudowną umiejętność przybierania coraz to nowych postaci: strona: - 1 - - 2 -Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij
Geografia Francji. Mapa Francji przedstawiająca jej położenie polityczne. Francja jest państwem w Europie Zachodniej, którą to część lądu od zachodu oblewa Oceanu Atlantyckiego, od północy należące do systemu tego oceanu wody kanału La Manche, od południa, a dokładniej od południowego wschodu – Morze Śródziemne.
Jan Kochanowski Do gór i lasów Wysokie góry i odziane lasy! Jako rad na was patrzę, a swe czasy Młodsze wspominam, które tu zostały, Kiedy na statek człowiek mało dbały. Gdziem potym nie był? Czegom nie skosztował? Jażem przez morze głębokie żeglował, Jażem Francuzy, ja Niemce, ja Włochy, Jażem nawiedził Sybilline lochy. Dziś żak spokojny, jutro przypasany Do miecza rycerz; dziś miedzy dworzany W pańskim pałacu, jutro zasię cichy Ksiądz w kapitule, tylko że nie z mnichy W szarej kapicy a z dwojakim płatem; I to czemu nic, jeśliże opatem? Taki był Proteus, mieniąc się to w smoka, To w deszcz, to w ogień, to w barwę obłoka. Dalej co będzie? Śrebrne w głowie nici, A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci. Kliknij ZOBACZ ODPOWIEDŹ lub ZOBACZ FILM, aby poznać interpretację utworu.
Projekt Hilltop House pracowni mode:lina™ to efekt realizacji marzeń inwestorów, dla których miłość do gór, sportów zimowych i samochodów stanowiła tutaj równie ważny punkt odniesienia, co ogromna waga poszukiwania oryginalnych rozwiązań architektonicznych. Stojąca w sąsiedztwie lasu nowoczesna stodoła otulona z trzech stron
Do gór i lasów - analiza i interpretacja. Poleca: Do gór i lasów to fraszka o charakterze autobiograficznym. Podmiot liryczny, którego tym razem możemy utożsamiać z samym Kochanowskim, pod wpływem obserwowanego krajobrazu przywołuje z pamięci dawne zdarzenia, wymieniając w wierszu najważniejsze z nich: Wysokie góry i odziane lasy!
Dziś żak spokojny, jutro przypasany. Do miecza rycerz; dziś między dworzany. W pańskim pałacu, jutro zasie cichy. Ksiądź w kapitule, tylko że nie z mnichy. W szarej kapicy a z dwojakim płatem; I to czemu nic, jeśliże opatem? Taki był Proteus, mieniąc się to w smoka, To w deszcz, to w ogień, to w barwe obłoka. Dalej co będzie?
Pierwszy okres panowania imperium nad Grecją, trwający do ok. 70 r. n.e., był okresem stagnacji, a może i upadku literatury. Wyjątek stanowi dzieło geograficzne Starbona. Dion z Prusy i Plutarch zwiastują nową epokę literacką, zwaną nową sofistyką. Głównym hasłem staje się powrót do dorobku klasycznego.
.