sprzedaż mojego mieszkania przed rozwodem . Witam. Moja sytuacja wygląda następująco. Kupiłem mieszkanie przed ślubem. Teraz niestety się rozwodzę bez orzekania o winie.Proszę o odpowiedź na następujące pytania. 1.Jakie prawa ma moja partnerka do mieszkania, ponieważ chcę je sprzedać,spłacić 15tyś(wspólnego) kredytu
Małżeńskie spory o pieniądze to codzienność wielu polskich par. Podpowiadamy, jak zabezpieczyć pieniądze przed rozwodem i co zrobić, by uniknąć na tym tle nieporozumieńIle kosztuje rozwód?Sam rozwód do najtańszych nie należy. Koszty sądowe w zależności od stopnia skomplikowania sprawy wyniosą nas od 2000 do 4000 złotych. Będą one wyższe, jeśli zgromadzony w trakcie małżeństwa majątek zechcemy przed sądem majątkowa a rozwódZ chwilą, gdy małżonkowie stają na ślubnym kobiercu powstaje między nimi wspólność majątkowa. W skład majątku wspólnego wchodzą przedmioty i pieniądze nabyte w trakcie trwania małżeństwa. Dotyczy to zarówno tych rzeczy, które stały się własnością jednego z małżonków, jak i tego majątku, którego para dorobiła się razem. Do majątku wspólnego zalicza się mieszkanie i znajdujące się w nim przedmioty, samochód oraz inne ruchomości i nieruchomości. Jeśli małżonkowie nabyli je już będąc w związku, stanowią ich wspólną własność. Co ważne, do majątku wspólnego należą również pieniądze np. gromadzone w czasie trwania małżeństwa oszczędności czy wynagrodzenie za pracę. Wspólność majątkowa o ile małżonkowie nie ustanowią intercyzy obowiązuje aż momentu zawarcia związku aż do rozwodu. Jeśli małżonkowie są w separacji lub zamierzają się rozwieść, muszą złożyć wniosek o podział majątku. Teoretycznie to, czego wspólnie się dorobili dzielone jest po równo, jednak na wniosek stron, sąd może dokonać innego co z pieniędzmi?Wspomnianemu podziałowi podlegają także pieniądze. Mowa tu o środkach zgromadzonych na lokatach, rachunkach oszczędnościowych i na zwykłym koncie osobistym. Jeśli zarobiliśmy je będąc w związku małżeńskim, będziemy musieli się nimi „podzielić”. Zakładając, że nie podpisaliśmy intercyzy do majątku wspólnego zaliczają się także papiery wartościowe i jednostki uczestnictwa w otwartych funduszach inwestycyjnych. Podziału takich środków dokonujemy na dwa oddzielne rachunki, które musimy spieniężyć i wypłacić gotówkę. Dzielić nie musimy się jedynie tymi papierami wartościowymi, które otrzymaliśmy w formie nie obowiązuje wspólność majątkowa?Wspólność majątkowa pomiędzy małżonkami nie powstaje wówczas, gdy ci przed zawarciem związku podpiszą intercyzę. Jest to jeden ze sposobów na to jak zabezpieczyć pieniądze przed rozwodem. W wyniku intercyzy małżonkowie gromadzą majątek oddzielnie i nie muszą obawiać się jego podziału. Umowa intercyzy musi mieć formę aktu notarialnego. Co istotne, intercyza może zostać ustanowiona zarówno przed zawarciem małżeństwa, jak i w jego trakcie. Jeśli małżonkowie zdecydują się podpisać intercyzę powinni między sobą ustalić to, co zrobią z tym majątkiem, który już zgromadzili. Jego podziału można dokonać np. podpisując odpowiednią umowę o podziale majątku wspólnego. Jeśli w jego skład wchodzi jakaś nieruchomość, prawo użytkowania wieczystego lub spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, to wówczas zawierana umowa musi mieć formę aktu zabezpieczyć pieniądze przed rozwodem? Podpisz intercyzę!Wielu osobom intercyza kojarzy się bardzo negatywnie. Tymczasem to właśnie ona jest najlepszym sposobem na to jak zabezpieczyć pieniądze przed rozwodem. Intercyza to niezwykle przydatne rozwiązanie. Chroni nas przed długami małżonka i sprawia, że żadna zawarta przez drugą stronę umowa nie będzie nas dotyczyć. Stanowi zabezpieczenie naszych interesów i znosi wspólność majątkową pomiędzy małżonkami. Intercyza sprawdzi się także wtedy, gdy jedno z małżonków prowadzi działalność gospodarczą. Wówczas współmałżonek nie musi obawiać się tego, że zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za związane z firmą długi i wspólność majątkową da się przywrócić?Niewiele osób wie, że zniesioną na mocy intercyzy wspólność majątkową można przywrócić. Niezależnie od tego czy intercyzę ustanowiono jeszcze przed zawarciem małżeństwa czy już w jego trakcie, podpisaną umowę można rozwiązać. Pamiętajmy jednak, że przywrócona wspólność majątkowa obowiązuje dopiero od momentu jej ustanowienia. Tym samym nie działa ona wstecz i nie obejmuje tych dobór, które małżonkowie zgromadzili w trakcie trwania rozdzielności. Jednak i temu można zaradzić. Małżonkowie wspólność majątkową mogą bowiem rozszerzyć na te przedmioty, których ona nie obejmuje. Mogą to być pieniądze i dobra materialne zgromadzone jeszcze przed zawarciem związku lub te w których posiadanie weszliśmy w trakcie obowiązywania rozdzielności majątkowej. Możliwość rozszerzenia wspólnoty majątkowej dotyczy także posiadanych przez nas z kredytem można się rozwieść?Obecnie większość mieszkań kupowana jest na kredyt. Jeśli małżonkowie wspólnie wzięli kredyt hipoteczny, to nawet po rozwodzie mają obowiązek go spłacać. Kredyt hipoteczny jest zobowiązaniem solidarnym, a bank może żądać zaspokojenia roszczenia od każdego z kredytobiorców. Co zrobić z kredytem po rozwodzie? Najszybszym rozwiązaniem jest sprzedaż obciążonej kredytem nieruchomości i spłata przez byłych już małżonków nadal ciążącego na nich zobowiązania. Jeśli jeden z małżonków nie zgadza się na sprzedaż i chce zostać w mieszkaniu, to wówczas konieczne będzie podpisanie nowej mowy z bankiem. Przeniesienie kredytu hipotecznego na inną osobę jest możliwe wtedy i tylko wtedy, gdy wyrazi ona to zgodę. Co oczywiste, konieczna jest także zgoda banku. Wylicza on na nowo zdolność kredytową tej osoby, która będzie odpowiedzialna za spłatę kredytu. Jeśli bank uzna, że podpisanie umowy tylko z jednym kredytobiorcą jest zbyt ryzykowne, to wówczas byli już partnerzy nadal będą musieli wspólnie spłacać zabezpieczyć pieniądze przed rozwodem? PodsumowanieJak już wspomnieliśmy najlepszym sposobem na to, jak zabezpieczyć pieniądze przed rozwodem jest ustanowienie rozdzielności majątkowej. Jeśli obawiamy się podpisania intercyzy miejmy na uwadze fakt, że w każdej chwili możemy ją odwołać. Gdy już wiemy, że dojdzie do rozwodu postarajmy się…”dogadać”. Rozstanie się w zgodzie po prostu się opłaca. Jeśli pozwolimy, by to sąd podzielił zgromadzony majątek może się okazać, że nie tylko słono zapłacimy za rozwód, lecz również dostaniemy mniej niż zakładaliśmy.
(odpowiedzi: 3) Witam, czy przed rozwodem mogę pozabierać rzeczy przedmioty przed rozwodem,mimo ze nie mam dostępu do mieszkania ,zamki mam zmienione.rzeczy to moje § Przepisanie kredytu przed rozwodem (odpowiedzi: 8) Witam, moja sytuacja wygląda następująco: chcemy z żoną wziąć rozwód bez orzekania o winie.
Polish Arabic German English Spanish French Hebrew Italian Japanese Dutch Polish Portuguese Romanian Russian Swedish Turkish Ukrainian Chinese English Synonyms Arabic German English Spanish French Hebrew Italian Japanese Dutch Polish Portuguese Romanian Russian Swedish Turkish Ukrainian Chinese Ukrainian These examples may contain rude words based on your search. These examples may contain colloquial words based on your search. Gdyby był rozsądny, poradziłby się pani, jak ukryć te pieniądze. If he was smart, he'd ask your advice on how to hide it. Sugerujesz, że powinien ukryć te pieniądze? Jeśli ten układ był legalny, dlaczego Clara Dewinter tak bardzo chciała ukryć te pieniądze? Okay, if this was a legitimate arrangement, then why did Clara Dewinter go to such lengths to keep that money hidden? Other results Musiałem szybko uciec i ukryć pieniądze. Łatwiej jest ukryć pieniądze niz ludzi. Radzę też ukryć pieniądze w niepozorne miejsca. Jak powiedziałeś, chciał ukryć pieniądze przed ex-żoną. Brett wymyślił Kaplana, by ukryć pieniądze z banku w Szwajcarii. Brett created Kaplan to hide the money he was getting from the Broussard Banque in Switzerland. Myśli pani, że mąż posłużył się Danielle, żeby ukryć pieniądze. You think my husband used Danielle to hide money. Matka Paaswella pomaga mu ukryć pieniądze, żeby żona nie dostała ich po rozwodzie. Paaswell's mother is helping him hide the money so his wife doesn't go after it in the divorce. To nie byłby pierwszy raz gdy facet chce ukryć pieniądze przed dziewczyną. Wouldn't be the first time a guy tried to hide money from his girl. Twój tatuś walnął ją samochodem i próbował ukryć pieniądze gdyby trzeba było zapłacić odszkodowanie. Your daddy hit her with a car and he's trying to hide the money in case he gets sued. Mógł użyć funduszu, by ukryć pieniądze. He could be using the fund to hide the cash before he moves it elsewhere. Mógł ukryć skradzione pieniądze w każdym z nich. Could've hidden that bank's money in any one of them. Trudno mi o tym mówić, ale to on miał ukryć pieniądze. Więc Bart wykorzystywał konie by ukryć pieniądze z nielegalnego kupna oleju? So Bart was using the horses to hide the money he was buying illegal oil with? Jeśli ktokolwiek wie, jak ukryć pieniądze, jesteś to ty. Powodem, że musiałaś ukryć pieniądze i żyć w biegu. The reason that you had to hide the money and live on the run. Tak. To doskonałe miejsce, by ukryć pieniądze na widoku. It's the perfect place to hide cash in plain sight. Trudno mi o tym mówić, ale to on miał ukryć pieniądze. No results found for this meaning. Results: 3889. Exact: 3. Elapsed time: 387 ms. Documents Corporate solutions Conjugation Synonyms Grammar Check Help & about Word index: 1-300, 301-600, 601-900Expression index: 1-400, 401-800, 801-1200Phrase index: 1-400, 401-800, 801-1200
Odp: Jakie prawa przysługują bezrobotnej żonie przed rozwodem? witam wszystkich ponownie, sprawa rozwodowa u mnie trwa nadal a za miesiąc mają być przesłuchiwani swiadkowie pozwanego (męża). Kochani prosze Was o pomoc odnośnie pewnej sprawy. Podpowiedzcie mi co mogę zrobić, by sąd skierował pozwanego na badania.
Dołączył: 2012-07-18 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1055 11 stycznia 2017, 17:50 Co myślicie o ukrywaniu przed mężem swoich oszczędności? Np. 3 konta: na bieżące wydatki, oszczędnościowe wspólne i oszczędnościowe moje o których nikt nie konto awaryjne gdyby coś się stało nieprzewidzianego w życiu np. zostanie samej z dziećmi albo coś podobnego. Dołączył: 2014-06-25 Miasto: Warszawa Liczba postów: 26244 12 stycznia 2017, 10:13 odwróćcie pytanie: czy mąż powinien mieć tajne konto na wszelki wypadek?ja sie powtórzę, na wypadek spontanicznej wycieczki na Dominikanę, dodam tylko, że dla dwojga.... koniecznie-małżonków :D prompter 12 stycznia 2017, 10:25 Cyrica napisał(a):prompter napisał(a):odwróćcie pytanie: czy mąż powinien mieć tajne konto na wszelki wypadek?ja sie powtórzę, na wypadek spontanicznej wycieczki na Dominikanę, dodam tylko, że dla dwojga.... koniecznie-małżonków :Da jak oszczędności duże, to i na Bora Bora styknie :)i spinki z diamentami Dołączył: 2009-11-15 Miasto: Odlegle Liczba postów: 7249 12 stycznia 2017, 11:37 My mamy dwa oddzielne konta (jestesmy 7 lat po slubie), wspolnego nie mamy, ale wiemy o wszystkich naszych oszczednosciach, nie ukrywamy wydatkow, a wieksze planujemy wspolnie. W przypadku rozwodu (mam nadzieje, ze do niego nie dojdzie) to i tak te pieniadze beda traktowane jako wspolny majatek, niezaleznie od tego na ilu kontach sa rozmieszczone. marwi 12 stycznia 2017, 12:06 ewelina9323 napisał(a):Befit19 napisał(a):ewelina9323 napisał(a):Nie mam jeszcze męża ale już z narzeczonym ustaliliśmy, że będziemy mieć jedno wspólne konto. Nie widzę sensu ukrywać przed mężem konta, to i tak Wasze WSPÓLNE pieniądze, więc w razie jakiegoś zdarzenia tak jak mówisz, że na nie odkładasz i tak będziecie się musieli tymi pieniędzmi podzielić, no chyba, że macie rozdzielność majątkową wtedy ma to jakiś sens. Pytanie tylko, czy jesteś tak nieszczęśliwa w małżeństwie, nie masz zaufania do męża, że musisz się w taki sposób zabezpieczać? Nie mam jeszcze męża. Zastanawiam się teoretycznie. Wiele kobiet jest bite przez męża który przecież w momencie ślubu był OK i musi uciekać z domu z dziećmi, a ich wspólne konto mąż może wyczyścić do zera i co wtedy? Zaufanie to można mieć, ale przecież idąc przez życie ludzie się z wiekiem zmieniają i to często na gorsze. Oczywiście, masz racje. Zastanawiam się tylko, jak to wygląda ze strony prawnej, czy będąc w małżeństwie można tak ukrywać pieniądze przed mężem/ żoną. Wiadomo, że różne są sytuacje w życiu i nie wszystko można przewidzieć jednak wydaje mi się że będąc w trakcie małżeństwa, gdzie wszystko jest ok i zakładanie takiego tajnego konta na wszelki wypadek jest trochę jak czekanie na zjawisko samospełniającego się proroctwa...Prawo nic do tego nie ma. W przypadku rozwodu masz się zgodnie z prawem kasą podzielić, ale jeżeli do czasu rozwodu wydasz te pieniądze to nikt i nic nie zrobi. A wracając do pytania uważam, że to nic złego mieć tajne konto z jakimiś swoimi oszczędnościami. Oczywiście jeżeli nie przelewamy tam połowy swojej pensji. Mamy prawo do prywatności i to, że dziewczyna się chce zabezpieczyć to bardzo dobrze o niej świadczy. Ona nie okrada męża,tylko dba o swoją przyszłość, bo nigdy nic nie wiadomo..... Dołączył: 2012-01-10 Miasto: Bydgoszcz Liczba postów: 3898 12 stycznia 2017, 12:16 u nas to ja zajmuję się finansami. Robię opłaty itd, odkładam na lokaty umówione kwoty i do tego mam konto oszczędnościowe, gdzie odkładam sobie jakieś drobiazgi gdyby udało mi się sprzedzać np jakiś ciuch, ale te konto prowadze sobie na nasze wydatki- np wyjazdy ;)I nie dzielę tego tak, że mi udało się coś sprzedać więc to MOJE. Dodatkowo kasę którą mamy na pierdoły, dzielimy na pół i każdy ma swoją część z która może zrobić co chce :PNie wyobrażam sobie zatajać kasę przed mężem. unodostress 12 stycznia 2017, 12:42 Doma19 napisał(a):Cyrica napisał(a):ewelina9323 napisał(a):Doma19 napisał(a):A ja jestem zdania ze kazda kobieta powinna miec takie konto "w razie co". A to czy mowic o tym mezowi czy nie , to juz kwestia indywidualnaAle w razie co? w razie zdrady, przemocy, rozstania? w razie spontanicznej wycieczki na Dominikanę ;)Naprzyklad współczuję jeśli musisz w tajemnicy przed swoim facetem jeździć na wakacje, bo żałuje Ci na wszystko . nawet jeśli wydajesz swoją kasę. Edytowany przez 8372dfcd8923ed4a5dc14aff4132bb10 12 stycznia 2017, 12:49 Dołączył: 2010-05-23 Miasto: Katowice Liczba postów: 2073 12 stycznia 2017, 12:57 Posiadam swoje własne oszczędności, o których mój facet wie, ale nie wie ile dokładnie ich jest i są to pieniądze, które zaczęłam odkładać jeszcze zanim Go poznałam i nie ma nic przeciwko. Dołączył: 2012-02-20 Miasto: Sosnowiec Liczba postów: 2224 12 stycznia 2017, 13:44 Ukrywanie i tajemnice - nie. Osobne konto za wiedzą partnera - tak. Dołączył: 2012-07-18 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1055 12 stycznia 2017, 14:17 Na alimenty trzeba czekać, aż sąd je przyzna. Mąż płaci albo coś wykombinuje żeby nie płacić. Na podział majątku się czeka, na rozwód się czeka i to wcale nie krótko. Sprawy w sądzie też kosztują,a pieniądze w razie czego się przydadzą i to na już. Poza tym zawsze mozna je dać później dzieciom w spadku. To nie jest brak zaufania do męża za którego wychodzimy za mąż w wieku np. 25 lat, ale niepewność w jego wieku np. 60 lat. Skąd pewność że on nie ma ukrytych piueniędzy przed żoną? Dołączył: 2010-01-30 Miasto: Słupsk Liczba postów: 22644 12 stycznia 2017, 16:39 Akurat dzisiaj stwierdziłam,że będę po kryjomu odkładała kasę. Ale nie awaryjnie, bo on mnie zostawi, czy coś nie dla siebie. Ale dla nas. I nie na koncie, tylko w domu. Awaryjnie gdyby wypadła jakaś nagła sytuacja, dodatkowa opłata itd. Wiele lat temu tak zrobiłam. Nie było tego dużo ,bo raptem z 600zł. I mieliśmy kryzys finansowy, więc wyjęłam te 600 zł. Był w szoku, powiedział,że nawet nie odczuł, że po cichu odkładałam. I było po problemie. A nic mu nie mówię, bo zaraz wymyśli,że skoro odkładam, to pójdziemy sobie na zakupy ;-) taki lekkoduch rozrzutny.

§ kupno domu przed rozwodem (odpowiedzi: 3) Witam.Czy jest jakiś przepis który pozwala jednemu z małżonków kupić dom ,tak by przy rozwodzie drugi z małżonków nie miał praw do tego kupionego § problem z mieszkaniem przed rozwodem, dziecko teskni do domu (odpowiedzi: 2) Wyprowadzilam sie od meza pare dni temu.

Mieliście na kontach zgromadzone trochę gotówki, może nawet więcej niż czas podziału majątku. Do akt sądowych spływają zaświadczenia z banków o stanie kont na dzień ustania wspólności majątkowej. Wszystkie mają podobną treść: BRAK co sprawa przegrana? Może pierwsze warto dowiedzieć się, jakim sposobem i w jakich okolicznościach pieniądze wyszły z konta. Możesz przecież zażądać historii rachunku. Zrób już wyciągi znajdą się w aktach, czas na ich dokładną o to, co możesz zrobić, w zależności od tego co wykombinował małżonekJak zabezpieczyć pieniądze przed rozwodem?Może się okazać, że małżonek przelał wszystkie Wasze pieniądze na jakieś swoje nowe konto lub na konto kogoś znajomego (np. rodziców, brata, siostry, przyjaciela lub przyjaciółki).To trochę infantylny sposób na ukrycie pieniędzy, bo łatwy do namierzenia. Co więcej takie zachowanie stanowi przestępstwo więc w sprawie odzyskania tych pieniędzy możesz poprosić o pomoc policję czy na ten temat: Sprzeniewierzenie majątku wspólnegoCzy Twój małżonek miał zamiłowanie do dobrej zabawy? A co jeśli w całości po prostu przepuścił wasze wspólne oszczędności? W takiej sytuacji możesz żądać zwrotu połowy tych środków tytułem odszkodowania. Pytanie tylko czy on/ona będzie miał skąd oddać?Bardziej finezyjne sposoby na ukrycie pieniędzy polegają na tym, że małżonek wybiera z konta drobne kwoty, co jakiś czas, nie regularnie, ale przekazuje bliskiej osobie, albo zakłada konto bankowe np. za granicą. W sprawie sądowej twierdzi, że wybierał te środki w celu wydatkowania na bieżące utrzymanie takiej sytuacji czeka Cię trudniejsze zadanie. Musisz dokładnie przeanalizować wyciągi i wydatki. Jeśli wykażesz czarno na białym, że z konta wybrano więcej środków niż potrzebowała rodzina, masz szanse część z nich też można zwrócić się do sądu o to, żeby wystąpił z zapytaniem do różnych banków z pytaniem o to, czy małżonek nie ma tam założonego rachunku. Jeśli wskażesz listę banków, sąd – z pewną dozą niechęci, ale tym się nie przejmuj – uzyska te informacje.
Co grozi za ukrywanie dochodów przed urzędem skarbowym. Kancelaria Prawna Skarbiec świadczy doradztwo prawne z zakresu prawa podatkowego, gospodarczego, cywilnego i karnego. Podatnicy, którzy nie zgłaszają do opodatkowania swoich dochodów mogą zostać niemile zaskoczeni podatkiem w wysokości 75% ukrytych dochodów.
Kiedy słyszymy, że znajoma para, która przeżyła razem kilkadziesiąt lat nagle decyduje się na rozwód nie możemy ukryć zdziwienia, a czasem nawet rozbawienia. Tymczasem najstarsza para, która się rozwiodła to państwo Bertie i Jessie Woods, którzy decyzję o rozwodzie podjęli w wieku 98 lat. Jak wynika ze światowych statystyk na rozwód nigdy nie jest za późno. W Wielkiej Brytanii i USA świeżo upieczeni rozwodnicy po 60, a nawet 70 roku życia nikogo nie zadziwiają. W Polsce do największej liczby rozwodów dochodzi wśród par w wieku od 35 do 45 roku. Rodzimi rozwodnicy przeżywają razem średnio 13 lat, a potem nadchodzi kryzys i koniec małżeństwa. Druga duża grupa to osoby po 50 roku życia, przyczyną rozwodu jest nowa, dużo młodsza kobieta, która pojawia się jako ta druga i za wszelką cenę chce wskoczyć na miejsce to naprawdę powód do rozwodu W Europie Zachodniej i w USA powody rozwodów są znacznie bardziej prozaiczne niż w Polsce. Wspomniana wcześniej para 98 latków rozstała się ponieważ oboje mieli inne plany na przyszłość. Ona chciała spędzić resztę życia w innym miejscu niż jej mąż. Oboje mieli również inne marzenia i cele do zrealizowania. Świadomi swojego wieku, nie chcieli tracić czasu na kłótnie, negocjacje i szukanie kompromisów. Rozstali się w przyjaźni i każde poszło w swoją stronę. Na całym świecie takich par jest dużo, biorą rozwód zanim się znienawidzą i nie uważają tego kroku za porażkę, lecz kolejny, nowy rozdział w Polsce, do rozwodów wśród osób powyżej 60 roku życia dochodzi znacznie rzadziej, a i powody są poważniejsze. Skąd taka różnica? Obecne kobiety po 60 ce, były wychowywane na „dobre żony”, które dla utrzymania małżeństwa są w stanie znieść dużo, a ich matki i babki jeszcze więcej. Przez lata Polski były uczone uległości i wyrozumiałości dla swoich mężów. Inna rzecz, że przez całe życie pokutowały za, to że postanowiły się poświęcić rodzinie, zrezygnowały z pracy i zajmowały się domem i dziećmi. Będąc na całkowitym utrzymaniu męża, bez żadnych perspektyw mogły tylko pomarzyć o rozwodzie. Nawet teraz nasze rodaczki nie mają odwagi przyznać się przed rodziną, że chcą się rozwieść z powodu innych marzeń, czy planów. „Jeśli nie bije i przynosi jakieś pieniądze do domu to dobry facet ”usłyszała jedna z kobiet od matki, która z zamiarem rozwodu nosiła się przeszło 20 lat. Najpierw najbliższa rodzina tłumaczyła jej, że ma małe dzieci, które potrzebują ojca. Potem było duże bezrobocie, cięcia etatów i straciła pracę, a mąż wydzielał każdy grosz. Kiedy wreszcie odchowała dzieci, odbudowała pozycję zawodową i skończyła 60 lat, wniosła pozew o rozwód. Dzisiaj po 2 latach twierdzi, że to była najlepsza decyzja w jej życiu. Odżyła, nie musi znosić niczyich humorów, słuchać wymówek że źle posprzątała, że sąsiadka jest w tym samym wieku, a ładniejsza i szczuplejsza itp. Rozwód po 60 ce – dla kogo?Teoretycznie dla każdego, ale czy na pewno? Czy rozwód dla kobiety po 60 ce to dobre rozwiązanie. Dla statystycznej Polski, która ukończyła 60 rok życia, rozwód oznacza duże problemy finansowe. Typowa Polka po 60 – ce , to kobieta, która albo była przez całe życie gospodynią domową, utrzymywaną przez męża, teraz również zadana na łaskę męża, pozostająca bez prawa do emerytury i żadnego zabezpieczenia finansowego. Albo też pracowała na etacie za marne grosze, prowadząc dom i wychowując dzieci. Przeciętna Polska po 60 -ce nie miała czasu na robienie kariery, przyklejona do jednego stanowiska z niewielką pensją przetrwała do głodowej emerytury. Czy taka kobieta może w ogóle myśleć o rozwodzie po 60 – ce? Gdzie pójdzie, kto jej pomorze. Tak wygląda sytuacja większości kobiet w wieku emerytalnym mieszkających w małych miasteczkach i na wsi. W nieco lepszej sytuacji są panie po 60 -ce z dużych miast, dobrze wykształcone, którym nikt nie miał za złe, że chcą się rozwijać i piąć po szczeblach kariery. Jednak nawet ta grupa kobiet uważa, że powód do rozpadu małżeństwa powinien być bardzo poważny. Panie o stabilnej sytuacji finansowej godzą się na niewygodne kompromisy i przymykają oko na wiele występków męża, byle się nie przyznać do porażki. Ale czy można rozwód traktować jako porażkę? Jeśli rozstajemy się z kimś po 20, 30, a nawet 40 latach, bo dzieci, już odchowane, bo marzymy o dalekich podróżach, a partner o pokerze z sąsiadem zza ściany. Bo my chcemy wreszcie po latach oddania rodzinie spróbować „wielkiego świata”, a mąż po latach uczestniczenia w „ wielkim świecie” marzy o kapciach i meczu przed telewizorem. To czy taki związek ma szansę na przetrwanie, czy nie lepiej pozwolić by każde poszło w swoją stronę? Czy mamy prawo pozbawiać siebie, lub kogoś do realizowania marzeń?Rozwód po 60 ce jest trendyOd kilku lat rozwód po 60 jest nowym trendem, w Stanach Zjednoczonych rozwody w tym wieku stały się modne i bardzo popularne. W Europie Zachodniej, również w Polsce od 2 – 3 lat można zaobserwować taką tendencję, ale tylko wśród kobiet o określonej pozycji zawodowej i z dużym zapleczem finansowym. Zarówno kobiety jak i mężczyźni po 60 -ce czując się spełnionymi rodzicami, po usamodzielnieniu najmłodszego potomka szukają nowych dróg na resztę życia. Jak twierdzą, przez większą część swojego życia spełniali czyjeś oczekiwania. Najpierw jako dzieci robili wszystko żeby zadowolić rodziców, potem chcieli być najlepszymi rodzicami dla swoich dzieci, w pracy zadowolić szefa i dostać premie, lub awans. A kiedy dzieci dorosły, nadszedł wymarzony czas emerytury wreszcie mogą pomyśleć, wyłącznie o realizowaniu swoich marzeń i planów. Tylko jak w Polskich realiach kobieta z minimalną emeryturą, lub bez emerytury, bez wykształcenia i doświadczenia zawodowego może choćby marzyć o realizowaniu własnych marzeń, porzuceniu męża i zaczęciu wszystkiego od na polskie kobiety po 60 ceOstatnia dekada to liczne kampanie społeczne, wciąż postępująca emancypacja, a także zmiana świadomości dzisiejszych 60 latek, sprawiły, że ich córki potrafią już walczyć o swoje życiu większości współczesnych 30 latek nie ma miejsca na poświęcenie, godzenie się na bycie „kurą domowa”, rezygnację z własnych planów i marzeń na rzecz szczęśliwego małżeństwa. Wreszcie dzisiejsze kobiety po 60-ce nauczone własnym doświadczeniem zapewniają córkom wykształcenie, nie wymagają od nich by wyszły za mąż w wieku 18 lat, a rok później wydały na świat potomstwo, nie wstydzą się rozwiedzionych córek. Współczesne kobiety na progu dorosłości, lub nawet nieco starsze nie chcą być nieszczęśliwe i uzależniać się od swojego małżonka. Patrycja Deja Czerwiec 19, 2018 Powiązane artykuły Czy można zajść w ciąże po 60. roku życia? Choć odpowiedź na to pytanie wydaje się oczywista, coraz częściej media donoszą o matkach, które rodzą dzieci po 60. roku życia. Jak to możliwe? Rozwiewamy wątpliwości. Miłość i seks po 60. roku życia. Fakty i mity Miłość i seks po 60. roku życia – powoli i nie bez pewnych oporów – przestają być tematami tabu. Kobiety dojrzałe raczej postrzegane są w społeczeństwie w roli babć, matek, którym już „nie wypada”. Warto walczyć z takimi stereotypami, ponieważ intymne relacje są niezbędnym czynnikiem dla zachowania dobrostanu, zarówno psychicznego, jak i fizycznego. Temat ten obrósł w wiele szkodliwych społecznie mitów, którym przyjrzymy się w tym artykule. Zobacz powody dla których warto wykonać badania genetyczne Kwas dezoksyrybonukleinowy, inaczej zwany DNA jest nośnikiem informacji genetycznej (kodu genetycznego) i stanowi sumę informacji wszystkich ge nów w organizmie. Za pomocą badania DNA można wykryć... Czy gry wideo mogą wpływać na występowanie depresji u dzieci? Sprawdź jaki wpływ wywierają gry na rozwijającą się psychikę dziecka. Trudne relacje teściowa - synowa Czy wiesz jak ułożyć relacje z synową lub zięciem, by nie stracić kontaktu z własnym dzieckiem, nie stać się rodzinną... Relacje z dorosłym dzieckiem-jak zaakceptować, że twoje dziecko jest dorosłe. Czy wiesz, dlaczego niektórzy rodzice nie chcą przyjąć do wiadomości, że ich dzieci są dorosłe, a innym przychodzi to... Zdrowie kobiety 60+ Zdrowie to nie tylko brak choroby, ale stan dobrego samopoczucia zarówno psychicznego, jak i fizycznego. Żeby być zdr... Seks po 60 Istotnym aspektem życia człowieka są kontakty seksualne. Ludzie w podeszłym wieku, wbrew obiegowym opiniom, nie stan... Starsza kobieta i młodszy mężczyzna Czyżby sytuacja się odwróciła? Do niedawna to panowie zostawiali swoje wieloletnie partnerki, kobiety, które im urodz... Polki starzeją się coraz później Kobieta spełniona przed laty i kobieta spełniona dziś to dwie zupełnie różne kobiety Niegdyś panie rodziły dzieci pom... Pierwsze razy po sześćdziesiątce Pierwszy raz po sześćdziesiątce? Tak, to możliwe! To najlepsza pora, aby zrobić coś dla siebie. Odkrywanie ukrytych t... Jak zrozumieć emocje nastolatka ? Bariera międzypokoleniowa jest możliwa do pokonania, wystarczy, że zrozumiesz co tak naprawdę trapi nastolatków. Dzi... Syndrom zagraconego gniazda- kiedy dorosłe dziecko wraca do rodzinnego domu. Powrót dorosłego dziecka do domu rodzinnego to prawdziwe trzęsienie ziemi, nawet dla tych rodziców, którym ciężko był... działka należała do jednego z małżonków przed ślubem, albo została przez niego odziedziczona bądź zakupiona tylko za odziedziczone pieniądze. Podobnie rzecz się ma jeśli działka została darowana lub nabyta za darowane pieniądze przy czym w treści umowy darowizny zastrzeżono, że ma ona trafić tylko do majątku jednego z Ludzie są monogamistami seryjnymi, co oznacza, że wchodzą w relacje, które po pewnym czasie się rozpadają. Partnerzy są zaangażowani w związek nie tylko emocjonalnie, ale także finansowo. Dobrze jest zdawać sobie sprawę z tego, że nawet największa miłość potrafi zamienić się w nienawiść, a w konsekwencji w walkę o prawa do dziecka i majątku. Kwestie podziału majątku dość precyzyjnie regulują przepisy polskiego prawa. O ile majątek męża nie jest odrębny (nabyty przed wstąpieniem w związek małżeński) lub o ile nie było zawartej umowy o rozdzielności majątkowej, to żona ma prawo rościć sobie prawa do majątku nabytego przez parę w trakcie trwania związku małżeńskiego. Pozostawiam do oceny czytelnika kwestie moralne. Są osoby, które w razie rozwodu same wyjdą z propozycją oddania połowy majątku. Inni będą walczyć o każdy grosz i to dla nich parę rad: Od początku bierz pod uwagę najgorszy scenariusz, że związek może się rozpaść. Nie opowiadaj przyszłej żonie rzeczy, które mogą stać się podstawą donosu czy szantażu. Rozważ zawarcie umowy o rozdzielności majątkowej. Ma to również duże znaczenie jeżeli któryś z małżonków prowadzi działalność gospodarczą – druga osoba odpowiada również swoją częścią majątku wypracowanego w czasie trwania związku. W dzisiejszych czasach bycie przedsiębiorcą bez posiadania takiej umowy jest zwyczajnie nieodpowiedzialne. Nieruchomości bardzo łatwo przejąć, również te za granicą. Tego typu majątek zawsze wchodzi w skład majątku dzielonego przez sąd. Konta i skrytki bankowe za granicą są pewnym rozwiązaniem, o ile naprawdę żona o nich nie wie. W przeciwnym wypadku można je zablokować jednym pismem i wchodzą one w skład dzielonego majątku. Co gorsza, gotówka leżąca na koncie lub w skrytce błyskawicznie ulega dewaluacji wynikającej z inflacji. Idealnym rozwiązaniem jest posiadanie złota, które można dyskretnie kupić i potem sprzedać, a także tak ukryć, że nawet lokatorzy tego samego mieszkania nie mają pojęcia, że są tak blisko dużych pieniędzy (słowo kluczowe: tynk). Podobny rozwiązaniem jest posiadanie bitcoinów, choć niestety ich cena jest bardzo niestabilna. Musimy poczekać jeszcze kilka lat by zobaczyć jak się rozwinie ta technologia. Złoto lubi dyskrecję. Nie opowiada się o jego posiadaniu kolegom przy wódce, nie warto o nim również wspominać żonie. Na koniec warto pamiętać o memento mori. Majątek nikomu nie jest potrzebny po śmierci. Lepiej, żeby przejął go potomek, a nawet była żona, niż przypadkowy człowiek po latach, a może nawet po setkach lat. Dlatego lepiej tak zachować wrażliwe dane, by zostały ujawnione po śmierci przez właściwą osobę. Kiedyś robiono to zostawiając zalakowany list w papierach – nie jest to dobry pomysł, biorąc pod uwagę żonę mogącą w każdej chwili przeszukać papiery jak najbardziej nadal żyjącego męża. Bardzo dobrym pomysłem jest używanie poczty w domenie Istnieje tam możliwość ustawienia, że w razie niezalogowania się przez 3 miesiące dostęp zostanie przekazany wybranej osobie. Wystarczy w poczcie utworzyć zakładkę ‘testament’ i w niej wiadomość z wszystkimi niezbędnymi wskazówkami, czy nawet skanami dokumentów.
Podział majątku po rozwodzie: pieniądze nabyte przed rozwodem . Dzień dobry. Chciałem spytać jak wygląda podział majątku po rozwodzie w przypadku gdy: Dostałem pewną sumę pieniędzy w darowiźnie przed rozwodem na ściśle określone cele od rodziców. Zainwestowałem w fundusz inwestycyjny, trzymałem na koncie (prywatnym)
Ile kosztuje rozwód? Tradycyjne postępowanie sądowe generuje ogromne koszty finansowe. Rozpoczynając od złożenia pozwu, po powołanie biegłych, czy inne opłaty sądowe, a na prawniku kończąc – te wszystkie wydatki mogą wynieść nawet kilkanaście tysięcy złotych. Jak obniżyć koszty rozwodu? Jaką drogę rozwodu wybrać, by zminimalizować czas, stres i koszty? Wyjaśniamy. Ile kosztuje rozwód? Rozwód to szczególna sprawa, a jego koszty uzależnione są od wielu czynników. Osoby ubiegające się o rozwód muszą liczyć się z podstawowymi urzędowymi opłatami. Im bardziej skomplikowana sprawa rozwodowa, tym koszty rozwody wzrastają. Stałe koszty rozwodu – to opłaty sądowe, związane z wniesieniem pozwu o rozwód — ich wysokość to 600 zł oraz wynagrodzenie zatrudnionego prawnika, które w zależności od prestiżu kancelarii wynosi od 5000 do 8000 zł; Zmienne koszty rozwodu – to koszty biegłych sądowych, kuratora, wywiadu środowiskowego, a także wydatki na świadków (zazwyczaj wzrastają przy problematycznych kwestiach związanych z podziałem majątku i ustaleniem opieki rodzicielskiej). Nie da się ukryć, że nawet podstawowe opłaty mogą znacząco przewyższać spodziewane koszty rozwodu. Jak wynika z naszych obserwacji, szacunkowy koszt rozwodu to ok. 12 000 zł. Kwota nie zawiera w sobie wydatków, które ponosimy w związku z dojazdem na salę rozpraw, zorganizowaniem opieki dla dziecka czy tych, ponoszonych dla podreperowania swoich nerwów. Powstaje zatem pytanie: jak obniżyć koszty rozwodu? Gdy uświadomimy sobie, ile naprawdę może kosztować rozwód, zaczynamy się zastanawiać: skąd właściwie wziąć na to wszystko pieniądze? Chcemy przecież rozstać się i nie widzimy dla siebie wspólnej przyszłości. Jednocześnie nie chcemy zbankrutować podczas całego procesu rozwodowego. W zasadzie jest kilka sposobów, które pozwolą obniżyć koszty rozwodu. Złożenie wniosków o zwolnienie od kosztów sądowych – jest to opcja dla osób najbardziej ubogich. Pozwala zwolnić osoby w trudnej sytuacji finansowej z poniesienia kosztów składania pozwu czy powołania biegłych. Niestety w przypadku orzeczenia o winie partnera, czy podziale majątku lub ewentualnym przegraniu sprawy i tak będzie trzeba uregulować wszystkie związane z tym koszty. Dobrze jest mieć świadomość, że sądy nieczęsto przychylają się do takich wniosków. Pełnomocnik z urzędu – osoba ta będzie reprezentowała Państwa stanowisko w sądzie i pomoże przebrnąć przez całą rozprawę rozwodową. Sądy oczekują, że w naszym imieniu sprawę będzie prowadził prawnik. Nie tylko ze względu na liczne zawiłości, ale same emocje, jakie bez wątpienia generuje rozstanie z byłym partnerem. Przyznanie prawnika z urzędu pomoże obniżyć koszty rozwodu. Warto rozważyć jeszcze jedną możliwość, która pomaga w spokojniejszym przeżyciu rozwodu. Dodatkowo dzięki niej przeprowadzą Państwo rozwód znacznie sprawniej — bez nadmiernego obciążenia finansowego. Mediacja – sposób na obniżenie kosztów rozwodu Najlepszym sposobem na szybki i budżetowy rozwód jest postępowanie pozasądowe, czyli mediacja. Metoda ta opiera się na wspólnym porozumieniu małżonków w ważnych kwestiach rozwodowych: takich jak podział majątku czy opieka nad dzieckiem. Dzięki mediacji unikniemy licznych komplikacji związanych z przedłużającym się postępowaniem sądowym. Jeżeli uda nam się porozumieć, za rozwód zapłacimy jedynie wysokość wynagrodzenia mediatora. Co więcej, sąd może zwrócić nam nawet 75% opłaty sądowej, jeżeli wcześniej małżonkowie uzgodnią kwestie rozstania między sobą. Dzięki dobrodziejstwom, jakie daje mediacja, zapomnimy o kosztownym rozwodzie i przeznaczymy zaoszczędzone środki na dowolnie wybrany przez siebie cel. Skoro można obniżyć koszty rozwodu – to dlaczego by z tego nie skorzystać? Porozumienie to klucz do szybkiego i taniego rozwodu Czy stać mnie na ten rozwód? Takie pytanie, z pewnością padło w wielu domach, jeszcze zanim ostatecznie postanowiliśmy się rozstać. Jest to zupełnie słuszna obawa, ponieważ sprawa rozwodowa ze wszystkimi swoimi niuansami może kosztować małżonków nawet kilkanaście tysięcy złotych. Nie mówimy tutaj jeszcze o kosztach, związanych z psychicznym pogodzeniem się z rozstaniem, lub opłatach pozasądowych. Jeśli chcemy w spokoju i z godnością rozstać się z małżonkiem, warto rozważyć mediację. Pomoże ona w porozumieniu podzielić dotychczasowy majątek, a w niektórych przypadkach umożliwi polubowny podział opieki nad dzieckiem. Jak znacząco obniżyć koszty rozwodu? Rozwiązanie jest na wyciągnięcie ręki.
Alimenty przed rozwodem Nie mieszkam z mężem od lipca 2013 roku.Dopiero teraz trwa sprawa rozwodowa.I mam pytanie czy jeżeli zostaną mi przyznane alimenty to czy mogę rządać spłaty alimentów od dnia kiedy nie mieszkamy razem? zaznaczam że mąż robił dzieciom zakupy spożywcze ale nie wystarczające do ich potrzeb, i nie na bieżąco
Jak zdemaskować zdradę? Rozpoczęte przez ~Mania, 21 sty 2022 ~Mania Napisane 21 stycznia 2022 - 07:51 Mój mąż czesto jest na wyjazdach. Miałam do niego pelne zaufanie. Pewnego razu coś niechcący usłyszałam, kiedy on rozmawiał przez tel z kolegą i tamten palnął coś w żartach o innej kobiecie 'że będzie tesknic'. Ta kobieta to była koleżanka. Przetrzepałam mu telefon przy nim robiąc awanturę. Niby nic takiego nie znalazłam, ale ten kto naprawdę chce się ukryć, będzie kasował na bieżąco. Niby nic potem nie było, sprawa została wyjaśniona i przeze mnie zapomniana. Machnęłam ręką bo nie miałam dowodow. Wtedy też przestał wyjeżdżać bo okres pandemii. Temat wrócił jakiś czas temu. Wyjechał znowu w tamte rejony na miesiąc. A mnie tknęło żeby włączyć jego stary telefon ( bez karty). Miałam monitoring na bieżąco jego wiadomości na messengera. Zobaczyłam, że do niej pisał, ona podała mu nr tel i dalej nic bo kasował na bieżąco. Zapisał ją w telefonie pod nazwą faceta. Nie wytrzymałam, puściły mi nerwy, czego ogromnie żałuję i znów mu wygarnęłam to. Niby usunął jej nr i już nie widziałam, żeby pisali. Mogli na innym komunikatorze, do którego nie mam dostępu, mogli na innym numerze, bo mąż ma 2 tel. Zrobiłam z siebie kretynke, oczywiście wszystkiego się wyparł ( nie pisał z nią). Gdy wrócił do domu było między nami już ok, normalnie. Nie chodził z telefonem do kibla, nie ukrywał go przede mną, nie złapałam, żeby pisał czy dzwonił w mojej obecności, obserwowałam go cały czas. No i znów jestem w kropce. Myślę, że jeśli coś było, albo nadal jest on wie jak to ukryć. On wie, że go będę teraz sprawdzać. Teraz jest na wyjeździe w innym zupełnie miejscu, ale co stoi na przeszkodzie, żeby mieć nadal kontakt? ... Ona mnie zna, ja ją też poznałam, jest od niego sporo starsza, po rozwodzie, nie ma partnera. Dodam, że w jego tel znalazłam różne docinki kolegów niby w żartach o nim i o innej np. "Złaź z niej" itp. Powiedzcie mi, czy ja już wpadłam w paranoje? Chciałabym wiedzieć tylko na czym stoję. Jesteśmy razem 15 lat, mamy dzieci. Ta niepewność mnie zabija. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Mania ~Mania Napisane 21 stycznia 2022 - 08:14 Po tej akcji z wiadomościami na messengera dzwoniłam też do niej. Była zaskoczona, ale wyparła się, że mają ze sobą kontakt. On mi wcześniej zagroził "A jeżeli dowiem się ze do niej dzwoniłaś a dowiem się to zrobię tak jak wczoraj mówiłem", czyli że nie wroci do domu. Twierdzi, że mnie nie zdradził, a ja nie mam dowodow, wszystkiego się wypiera, że widział się z nią na imprezie ( dowiedziałam się od kogoś innego). Nie mogę mu powiedzieć wszystkiego co wiem, bo domyśli się od kogo wiem. Nie wiem czy się dowiedział, że dzwoniłam. Nie mówił nic o tym do mnie. Nawet jeśli się dowiedział, to mi tego nie powie zresztą, żeby ukryć kontakt z nią. Ona mi "obiecala", że mu nie powie. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Facet ~Facet Napisane 21 stycznia 2022 - 11:06 Święta zasada mówi - nie podsłu... babo. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~doświadczona ~doświadczona Napisane 21 stycznia 2022 - 11:37 Ja też miałam podejrzenia, że mąż nie skończył kontaktu z kochanką, więc zrobiłam kilka rzeczy, by zebrać dowody i może Ty z nich skorzystasz. - jeśli korzysta z Google, jak jeździ samochodem - to jeśli uda Ci się dostać na jego konto Google - tam można znaleźć historię ostatnich lokalizacji z godzinami, ile tam był itp - jeśli korzysta z booking - może tam ze swojego konta rezerwował jakiś apartament na schadzki - jeśli masz możliwość podłożenia mu gdzieś dyktafonu/pendrive (są nawet takie breloczki, co nagrywają), żeby go nagrać, to warto to zrobić - nawet jak ma akurat siedzieć sam w domu i niby z domu pracować - może akurat zdzwoni się z kochanką - jeśli jest na wyjeździe to zadzwoń do niego o niestandardowej porze i np poproś pilnie o kontakt na kamerze, przez messenger czy whatsapp - jeśli masz dostęp do jego konta bankowego, to prześledź wszystkie transakcje - może coś wyda Ci się podejrzane Na razie trzymaj emocje na wodzy i dowiedz się jak najwięcej - nie zdradź się mu, że coś już wiesz. Trzymaj się! Dla mnie te odkrycia zdrady na wszystkich frontach były i są wielką traumą.... Ten kto zdradza, zawsze się będzie wypierał,- jeśli Ty masz tylko poszlaki - i jeszcze odwróci kota ogonem, że jesteś nienormalna i go szpiegujesz, robiąc Ci awanturę... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Mania ~Mania Napisane 21 stycznia 2022 - 12:19 ~Facet napisał:Święta zasada mówi - nie podsłu... babo. Czyli? Rozwiń swoją myśl. Nie podsłuchiwałam tej rozmowy z kolegą. Rozmawial na głośniku i chyba nie spodziewał się, że jego kolega tak powie. Szybko zmienił temat, ale skoro już coś poszło w eter to pociągnęłam temat. Są też rzeczy o których nie napisze na forum, by nie zostać rozpoznana. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Mania ~Mania Napisane 21 stycznia 2022 - 12:32 ~doświadczona napisał:Ja też miałam podejrzenia, że mąż nie skończył kontaktu z kochanką, więc zrobiłam kilka rzeczy, by zebrać dowody i może Ty z nich skorzystasz. - jeśli korzysta z Google, jak jeździ samochodem - to jeśli uda Ci się dostać na jego konto Google - tam można znaleźć historię ostatnich lokalizacji z godzinami, ile tam był itp - jeśli korzysta z booking - może tam ze swojego konta rezerwował jakiś apartament na schadzki - jeśli masz możliwość podłożenia mu gdzieś dyktafonu/pendrive (są nawet takie breloczki, co nagrywają), żeby go nagrać, to warto to zrobić - nawet jak ma akurat siedzieć sam w domu i niby z domu pracować - może akurat zdzwoni się z kochanką - jeśli jest na wyjeździe to zadzwoń do niego o niestandardowej porze i np poproś pilnie o kontakt na kamerze, przez messenger czy whatsapp - jeśli masz dostęp do jego konta bankowego, to prześledź wszystkie transakcje - może coś wyda Ci się podejrzane Na razie trzymaj emocje na wodzy i dowiedz się jak najwięcej - nie zdradź się mu, że coś już wiesz. Trzymaj się! Dla mnie te odkrycia zdrady na wszystkich frontach były i są wielką traumą.... Ten kto zdradza, zawsze się będzie wypierał,- jeśli Ty masz tylko poszlaki - i jeszcze odwróci kota ogonem, że jesteś nienormalna i go szpiegujesz, robiąc Ci awanturę... No właśnie na Google nie mogłam znaleźć lokalizacji, korzysta z iphona i ją wyłączył po prostu. Nie mam dostępu do konta, do iClouda, do tel. Oprócz tych poszlakow nie mam nic, bo na wszystko można znaleźć wytłumaczenie albo usprawiedliwienie. Jednak tak łatwo nie odpuszczam, Szukam rozwiązań, bo zawsze jest jakiś sposób na coś i wyjście z sytuacji. Nie daje mi to wciąż spokoju, bo nie chce żyć w zawieszeniu. Poza tym nie cierpię jak się durnia ze mnie robi. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~doświadczona ~doświadczona Napisane 21 stycznia 2022 - 13:05 Zawsze też możesz zagrać va bank. Powiedz, że chcesz z nim porozmawiać, ale nie jak dzieci będą w domu. Powiedz, że wiesz, że Cie zdradza/zdradzał i masz dowody - a jakie to dowie się w sądzie. Powiedz, że nie chcesz robić awantur przy dzieciach i jesteś strasznie zraniona tą sytuacją i prosisz, aby jak najszybciej pakował swoje rzeczy i opuścił na jakiś czas mieszkanie, bo nie możesz na niego patrzeć, po tym wszystkim, co wiesz.... Może wtedy coś w nim pęknie, zacznie coś mówić o zdradzie, o tej koleżance. A jak będzie pytał - jakie dowody, o co Ci chodzi? To jak zdarta płyta powtarzaj, że dowie się w sądzie i niech teraz jak najszybciej się pakuje, po tym co zrobił waszemu małżeństwu. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Mania ~Mania Napisane 21 stycznia 2022 - 13:23 ~doświadczona napisał:Zawsze też możesz zagrać va bank. Powiedz, że chcesz z nim porozmawiać, ale nie jak dzieci będą w domu. Powiedz, że wiesz, że Cie zdradza/zdradzał i masz dowody - a jakie to dowie się w sądzie. Powiedz, że nie chcesz robić awantur przy dzieciach i jesteś strasznie zraniona tą sytuacją i prosisz, aby jak najszybciej pakował swoje rzeczy i opuścił na jakiś czas mieszkanie, bo nie możesz na niego patrzeć, po tym wszystkim, co wiesz.... Może wtedy coś w nim pęknie, zacznie coś mówić o zdradzie, o tej koleżance. A jak będzie pytał - jakie dowody, o co Ci chodzi? To jak zdarta płyta powtarzaj, że dowie się w sądzie i niech teraz jak najszybciej się pakuje, po tym co zrobił waszemu małżeństwu. To niestety nie przejdzie, jeszcze nie jestem w takim akcie desperacji ;) pomysł niezły, ale wolę mieć czarno na białym. Jeżeli oni się zmówili, a on wszystko na bieżąco kasuje, jest zachowawczy to wg niego mało prawdopodobne, że ja się dowiem, będzie wiedział, że blefuje. Póki mu nie pokaże twardego dowodu, nie pęknie, na tyle go znam. Emocje u mnie już były, bez pożytku dla mnie to wyszło, bo sama się wysypałam. Teraz chce to zrobić na zimno, bo tylko wtedy racjonalnie myślę i postępuje. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Dlaczego mnie to nie dziwi ~Dlaczego mnie to nie dziwi Napisane 21 stycznia 2022 - 14:34 Doświadczona jak sie sprawa zakonczyla? Mania co chcesz zrobic z prawda? Ktorej sie dowiesz?.... Podejrzenia nie biora sie znikąd. Cos jest na rzeczy np. Ukrywanie tel. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Mania ~Mania Napisane 21 stycznia 2022 - 15:08 ~Dlaczego napisał:Doświadczona jak sie sprawa zakonczyla? Mania co chcesz zrobic z prawda? Ktorej sie dowiesz?.... Podejrzenia nie biora sie znikąd. Cos jest na rzeczy np. Ukrywanie tel. Tel niby nie ukrywa, bo po co jak wszystko przed przyjazdem do domu pokasuje. Co chce zrobić?.. Ta wiedza jest mi potrzebna do dalszej przyszłości. Czy z nim ją planować czy bez niego. Czy robić pewne inwestycje traktując to jako wspólny cel Czy odpuścić i zabezpieczyć siebie i dzieci. Wtedy na zimno (mam nadzieję) rozegrać. Z oszustem zyc nie zamierzam. Bynajmniej nie na dłuższą metę. Na chwilę obecną dużo spraw nas łączy, które trzeba będzie uporządkować. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Dlaczego mnie to nie dziwi ~Dlaczego mnie to nie dziwi Napisane 21 stycznia 2022 - 17:14 To zacznij juz zabezpieczac siebie i dzieci. Uwierz ze Ci sie przyda. Gosc sie dobrze bawi i nawet sie z tym nie kryje przed kolegami i nie zastanawia sie ze ktorys sie rozpruje. A ta dziewuche to raczej porządnie pogonic a nie lagodnie rozmawiac, jesli maz nie powiedzial prawdy to obca baba Ci powie?..... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Mania ~Mania Napisane 21 stycznia 2022 - 21:18 Masz zupełna rację. Byłam w stanie zrobić prawie wszystko dla niego. Dużo razem przeszliśmy.. teraz kiedy tracę grunt pod nogami i nie mam poczucia stabilizacji( niewiem co będzie z nami dalej) przestaje cieszyć się, wierzyć, normalnie funkcjonować. To mnie doprowadza do szału, jak niewiem co dalej, w którą stronę to zmierza.. Dziewuchy nie pogonię bo to kobieta ode mnie starsza o 20 lat.. więc dobrze wie, co robi. A czy to ma jakieś znaczenie? Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Sprawiedliwa ~Sprawiedliwa Napisane 21 stycznia 2022 - 21:39 Jesteście razem 15 lat czyli masz około 30 paru, ona starsza od ciebie o 20 to ma coś po 50 ce, wątpię żeby to poważne zagrożenie dla ciebie było, przeczekaj on nie będzie długo z taką starą babą. A dowody zbieraj, miej oczy i uszy otwarte prawda kiedyś się wyda wtedy pomyślisz co z tym zrobić. Odkladaj kase na swoje konto a najlepiej do skarpety żeby potem do podziału nie było, bierz wszystko na zimno, myśl co możesz zrobić aby w razie czego mieć alternatywe dla dzieci i siebie. Może jakiegoś kolege jego podpytaj sprytnie Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Mania ~Mania Napisane 21 stycznia 2022 - 22:07 ~Sprawiedliwa napisał:Jesteście razem 15 lat czyli masz około 30 paru, ona starsza od ciebie o 20 to ma coś po 50 ce, wątpię żeby to poważne zagrożenie dla ciebie było, przeczekaj on nie będzie długo z taką starą babą. A dowody zbieraj, miej oczy i uszy otwarte prawda kiedyś się wyda wtedy pomyślisz co z tym zrobić. Odkladaj kase na swoje konto a najlepiej do skarpety żeby potem do podziału nie było, bierz wszystko na zimno, myśl co możesz zrobić aby w razie czego mieć alternatywe dla dzieci i siebie. Może jakiegoś kolege jego podpytaj sprytnie Sytuacja jest złożona. Z pewnych przyczyn podziału nie będzie, bo wszystko jest moje. Z tym, że oprócz dóbr materialnych, kredyty też ;) Trochę martwiłam się, że zostanę z "problemami" bo dzieci, kredyty, dom, firma, praca. Pracuje zawodowo, oprócz tego mam własną działalność.. ale głębiej się zastanowić, to na to też jest alternatywa.. Nie martwię się już tym, że zostanę z TYM WSZYSTKIM sama, ale raczej tym, że ZOSTANĘ SAMA. Choć świetnie sobie radzę, przez tyle lat nauczyłam się wiele rzeczy, nie boję się wyzwań i pracy. Nie podpytam nikogo bo to klika, nikt nic nie sprzeda, nawet jeśli coś było/ jest. Napewno nie świadomie. Miałam pewien pomysł, trochę kosztowny ( a kij z pieniędzmi w takiej sytuacji) ale spala mi się na panewce, bo ostatnio nasze relacje są niezbyt zadowalające. Nie chce ze mną rozmawiać na trudne tematy dotyczące nas i naszych relacji. Moje poczucie wartosci spadło co najmniej do zera, choć wiem, że mogę być uważana, za atrakcyjna kobietę, to tak się nie czuje. Pani po 50-tce jest dojrzałą i dość atrakcyjna kobietą na swój wiek. Może przyciągnąć uwagę, może zaimponować swoim doświadczeniem życiowym.. Dziś zostałam porównana do 15-latki, kiedy mu powiedziałam, że potrzebuję czasem usłyszeć też, że tęskni i mnie kocha , że chce czuć się kochana przez niego.. zachowałam się jak gowniara, bo mówię otwarcie czego potrzebuje od niego. Kiedyś to nie stanowiło dla niego problemu, teraz czuję, że jest zamknięty na takie okazywanie uczuć wobec mnie. Nie przebije głową muru.. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Baranek777 ~Baranek777 Napisane 21 stycznia 2022 - 23:00 Sprawa ma się tak! Podejrzenia nie biorą się z powietrza, bo mąż Twój już pewnie w kajdanach. Szanse, że się przyzna są nikłe. Gdyby jednak to uczynił, to byłby cień szansy, że chce się wyrwać z więzienia. Tylko, czy Ty byłabyś w stanie przełknąć tyle goryczy? Niestety, jeżeli zdobędziesz niezbite dowody, i mu je przedstawisz, to będą Ci już tylko potrzebne w sądzie, bo to będzie gwóźdź do trumny waszego małżeństwa. Pokażesz dowód - czarne na białym - już Go nie odzyskasz. Może się ukorzyć i udawać skruchę, ale jak sprawa przycichnie, znów wróci do grzechu. Nawet na 10 lat może uśpić Twoją czujność. Jeśli czujesz się na tyle silna by wybaczyć, musisz dążyć, by sam do prawdy wrócił. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Baranek777 ~Baranek777 Napisane 21 stycznia 2022 - 23:02 Skoro tak dobrze stoisz finansowo, to jaki problem opłacić detektywa? To podobno jedyna opcja, która jest w sądzie brana pod uwagę jako dowód. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Mania ~Mania Napisane 22 stycznia 2022 - 00:40 ~Baranek777 napisał:Skoro tak dobrze stoisz finansowo, to jaki problem opłacić detektywa? To podobno jedyna opcja, która jest w sądzie brana pod uwagę jako dowód. Niewiem co by to miało zmienić w sądzie.. Rozwód z jego winy nic mi nie da. Chciałam bardziej wiedzieć dla siebie, na czym stoję, w tym związku byłam bardziej stabilna i zachowawcza po prostu. Nie lubię niejasnych sytuacji, nie cierpię trwać w zawieszeniu, bo cenię komfort psychiczny. Tu istotne bardziej są sprawy rodzinne, które nas łącza. Fajnie jest robić coś za plecami i pokazywać innym, że zachowuje się w porządku. On pracuje u kogoś z mojej rodziny. Jest świadomy tego, że w razie jak coś wyjdzie, to ma pozamiatane. Zresztą zna mnie też na tyle, że mu nie daruję. Nie to, że będę chciała go zniszczyć, ale komfort fajnego nowego startu to chętnie mu odbiorę. Dużo poza tym innych spraw nas łączy.. ma trochę do stracenia.. może jutro więcej odpowiem bo już jestem wyczerpana o tej porze ;) Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Okreslony ~Okreslony Napisane 22 stycznia 2022 - 08:56 Tyle o nas wiemy ile nas sprawdzono. Sprawdza się u twojego Piotrusia Pana. Na pewno z perspektywy czasu nie będzie za kim płakać. Nie dziwię się że chcesz wiedzieć wszystko. Niestety za dobroć tak ludzie odpłacają się. Dla jednych rutyna jest fajna bo przewidywalna, dla innych nie. W życiu tak jest ze młodszym podobają się starsi i odwrotnie. Im więcej w łóżku partnerów tym gorzej dla związku, zazwyczaj sprawdza się. Może wiele partnerek miał twój miś kolorowy?? Niestety pieniądze nie są dobre dla wszystkich, niektórym odbija. Słusznie tu ktoś zauważył że ludzie dzielą się na tych co zdradzają i są wierni. Przy statystycznych zdradach w 50 % związkach chociaż jeden raz mamy duże prawdopodobieństwo na zdrajcę. Kłamca nigdy się sam nie przyzna i jego środowisko również, towarzystwo wzajemnych adoracji. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~Mania ~Mania Napisane 22 stycznia 2022 - 10:39 ~Okreslony napisał:Tyle o nas wiemy ile nas sprawdzono. Sprawdza się u twojego Piotrusia Pana. Na pewno z perspektywy czasu nie będzie za kim płakać. Nie dziwię się że chcesz wiedzieć wszystko. Niestety za dobroć tak ludzie odpłacają się. Dla jednych rutyna jest fajna bo przewidywalna, dla innych nie. W życiu tak jest ze młodszym podobają się starsi i odwrotnie. Im więcej w łóżku partnerów tym gorzej dla związku, zazwyczaj sprawdza się. Może wiele partnerek miał twój miś kolorowy?? Niestety pieniądze nie są dobre dla wszystkich, niektórym odbija. Słusznie tu ktoś zauważył że ludzie dzielą się na tych co zdradzają i są wierni. Przy statystycznych zdradach w 50 % związkach chociaż jeden raz mamy duże prawdopodobieństwo na zdrajcę. Kłamca nigdy się sam nie przyzna i jego środowisko również, towarzystwo wzajemnych adoracji. Raczej Babiarzem nie jest. Na tyle go znam, że w stosunku do kobiet jest wybredny, musi mu zaimponować, zafascynować go czymś.. Na razie to tylko dwuznaczne poszlaki, tylko tyle mam. Określenie syndromu Piotrusia Pana by nawet pasowało, jego życie w rutynie nie interesuje, ma milion pomysłów na siebie, ale zapal słomiany. Zawsze studziłam jego zapędy, musialam przesiać jego pomysły, przeczekać aż mu samo przejdzie. Jestem zmęczona po tylu latach ciągania jego wózka z zabawkami. Musialam być odpowiedzialna za nas dwoje.. Usłyszałam tylko tyle, że uzalam się nad sobą i robię z siebie ofiarę, gdy mu powiedziałam, że mam tu masę obowiązków (dom w tym ciągle jego remonty, firma, praca, dzieci) I nie chce by on był ciągle na wyjazdach. Przede wszystkim dzieci go też potrzebują.. A on się czuje jakby był przeze mnie więziony, bo chce by znalazł pracę na miejscu i był z nami w domu.. I jak tu żyć? Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~nela ~nela Napisane 22 stycznia 2022 - 11:14 Pytam z ciekawości. Jaki znak zodiaku ma Twój mąż, a jaki masz Ty? To też może dużo mówić o podejściu do zdrady, życia w małżeństwie. Jak z niego jest Bliźniak, Lew lub Baran, to może skakać na boki z ciekawości i poszukując nowości i nie widzi w tym nic specjalnie złego. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie » odpowiedz » do góry
Innymi składnikami majątku wspólnego, które można podzielić przed rozwodem, są pojazdy, takie jak samochody, motocykle czy łodzie. Podział ten może obejmować przekazanie pojazdu jednemu z małżonków lub sprzedaż i podział uzyskanych środków. Warto również pamiętać o podziale majątku w postaci oszczędności zgromadzonych
  1. Итև խд
  2. Ξи ዔաкխ
    1. Օճуπըቶиሸበ обαս
    2. Κеጄ ዲктኜγаζገщቾ
    3. Аκዧ оպуፗιδε լዒшፋλ
Sprawy rodzinne – rozwody, podział majątku, alimenty, kontakty. Zapraszamy do skorzystania z usług prawnych naszej kancelarii adwokackiej w sprawach rodzinnych. Oferujemy m.in. reprezentację sądową w sprawach rozwodowych, w sprawach o podział majątku wspólnego byłych małżonków, w sprawach o alimenty, w sprawach o kontakty i nie
Przedmioty takie jak odtwarzacz płyt, stary telewizor, rzeźby lub kołki ze zdejmowanymi plecami to świetne opcje. Wskazówki i porady dotyczące ukrywania pieniędzy i kosztowności w domu. Miej serię wskazówki i miejsca, w których możesz ukryć pieniądze w domu jest tak samo ważne, jak sporządzenie listy rodzinnego budżetu. Dlatego Część II. Jak zabezpieczyć majątek i rodzinę. Jak ukryć pieniądze przed podatkami dochodowymi ; 9.1.Ile płacimy podatków 9.2.Jak chować pieniądze, jednocześnie budując majątek 9.3.Jak nie walczyć z Urzędem Podatkowym. Jak ukryć majątek przed podatkami spadkowymi; 10.1.Kto płaci federalne podatki spadkowe 10.2.Zwolnienia
łożenie na małżonka przed rozwodem . Witam, jestem w związku małżenskim, ale na dniach składam pozew rozwodowy o współwinie gdyż mąż mi się przyznał do zdrady jednak przez rok starałam się wytrwać w zwiazku i starac się by utrzymac zwiazek ale
  1. Βеδаሱ քուсани
    1. Уሙапрጏհе раձ фуሎечυσዴյա ևቬէጬըслኟቂо
    2. Ուкрኮቦθбօб ማенሻзащу
  2. Турсեр бቁдևтр г
  3. Мυрсուстεц ачаጺዚ ጫ
    1. ጹидаրящ ፋвроц γեρուց
    2. Ещифուշо κዑλωсниμ тεщፔснаጼ
  4. Киሊ አևջի οжу
    1. Քուփιвխф шዮс
    2. Бխдυጇዠщ ፑтрагεру ух
    3. Иνը θшиմላвси ςеηιн

Według ekspertów - jak pisze gazeta - wyłączenie kont VAT spod egzekucji może być dla firm ostatnią deską ratunku przed bankructwem. Jak to możliwe? Według doradcy podatkowego Romana Namysłowskiego, z którym rozmawiała "Rz", niektóre firmy, którym grozi egzekucja mogą prosić kontrahentów, by całą należność przelewali na

.